18 lutego 2014 11:50

Tommy Caldwell i Alex Honnold pokonują wielki trawers Fitz Roy’a!

W dniach 12-16 lutego Tommy Caldwell i Alex Honnold dokonali pierwszego przejścia „wielkiego” trawersu szczytów masywu Cerro Fitz Roy w Patagonii. Przejście „Fitz Traverse” to na pewno najważniejsze wydarzenie tego sezonu w Patagonii.

Trawers Fitz Roy

Trawers Fitz Roy

Trawers Cerro Fitz Roy stanowił wyzwanie porównywalne do pokonanego, mimo licznych prób dopiero w 2008 roku przez Rolando Garibottiego i Colina Haley’a wielkiego trawersu Cerro Torre.

Połowę pokonanego przez Caldwella i Honnolda trawersu przeszedł w 2008 roku zespół Dana Drummond Freddie Wilkinson. Amerykanie również rozpoczęli na Aguja Guillaumet, ale doszli „tylko” do Cerro Fitz Roy. Swoją kombinację nazwali Care Bear Traverse (VI 5.11 A0).

Swoją wersję trawersu Fitz Roy przeszli w 2011 roku Amerykanie Whit MagroNate Opp i Josh Wharton. Zespół wystartował od Aguja Desmochada (2800 m), Aguja de la Silla (2938 m) i skończył na Cerro Fitz Roy (3405 m) – taką linię nazwali  The Wave EffectJednak jest to wersja także kończąca się na Cerro Fitz Roy, krótsza od tegorocznego przejścia.

A pokonany przez Caldwella i Honnolda trawers Cerro Fitz Roy (3405 m) to ponad 5 km wspinania granią i wymaga pokonania blisko 4 kilometrów w pionie. Trudności techniczne dochodzą do 7a. Honnold i Caldwell wspinali się symultanicznie na większości grani, poza niewielkimi fragmentami (!) na Filarze Goretta (ED, 5.10, A2, 1200 m). Tylko na Filarze Goretta używali również butów wspinaczkowych, resztę grani pokonali używając butów podejściowych! Trzeba dodać, że warunki w tym roku w Patagonii były dalece odległe od idealnych, co jeszcze podnosi klasę przejścia.

Tommy i Alex na Aguja Guillaumet

Tommy i Alex na Aguja Guillaumet

Caldwell i Honnold wystartowali 12 lutego o 9:45, by drogą Brenner-Moschioni osiągnąć Aguja Guillaumet. Zabiwakowali na półce pod Aguja Val Biois. Następnego dnia o 11:30 dotarli po Filar Goretta, by dopiero o 2:30 w nocy osiągnąć wierzchołek Cerro Fitz Roy. Zabiwakowali tuż pod szczytem.

14 lutego zjechali z Cerro Fitz Roy i przetrawersowali Aguja Kakito, by o 18 znaleźć się pod drogą „Potter-Davis” prowadzącą na Aguja Poincenot. Po trochę ponad 3 godzinach wspinaczki o 21:15 weszli na wierzchołek.

15 lutego po biwaku na Aguja Poincenot zjechali na przełęcz SUSAT (11:30). Tego dnia przeszli przez Aguja Rafael Juárez (14:15) i Aguja Saint-Exúpery (18:20) i zjechali na Col de los Austríacos, gdzie po raz ostatni zabiwakowali.

16 lutego pokonali ostatnią grań Aguja de l’S osiągając szczyt o 8:50. O 10 rano Caldwell i Honnold byli już na lodowcu.

Źródło: Rollando Garibotti / supertopo




  • Komentarze na forum Dodaj swój wątek
    Brak komentarzy na forum