6 grudnia 2013 23:11

Fascynacja nieznanym – Mark Synnott był pierwszym gościem 11. KFG

Pierwszy dzień 11. Krakowskiego Festiwalu Górskiego za nami. Festiwalowe edycje, a trwa już jedenasta(!), zawsze niosły ze sobą masę emocji, przewijało się wielu znakomitych wspinaczy, nietuzinkowych ludzi. Na każdej któraś z gwiazd świeciła najmocniej, kogo zapamiętamy z 11. KFG?

Niektórzy być może w szczególny sposób wspominać będą dzisiejszego gościa, Marka Synnotta. I to nie tyle ze względu na wyjątkową czy oryginalnie skonstruowaną prelekcję (ta była dość schematyczna, taka jakich chyba sporo na festiwalach górskich), ale na bardzo ciekawą osobowość.

Mark Synnott w piątkowy wieczór (fot. Wojtek Lembryk)

Mark Synnott w piątkowy wieczór (fot. Wojtek Lembryk / KFG)

Poznaliśmy dziś wieczór wspinacza, dla którego nie ma rzeczy niemożliwych. Synnotta od zawsze fascynowały miejsca dotąd nieeksplorowane, ściany dotąd nieprzewspinane. Kiedy ktoś mówił mu, że na odkrywanie nowego jest już za późno, że złota era eksploracji minęła, zwykł odpowiadać – „wystarczy mieć otwarte oczy i po prostu chcieć”. Amerykanin  jak nikt potrafi znaleźć drogę do realizacji swoich celów.

To właśnie inspiracja nieznanym zaprowadziła amerykańskiego alpinistę w kilkadziesiąt rejonów na całym świecie, między innymi na Ziemię Baffina, do Pakistanu, a potem w egzotyczne zakątki – do Wenezueli (chyba najżywsza i najbarwniej opowiedziana część prelekcji), Czadu i Omanu. Dużo wcześniej była fascynacja Yosemite, gdzie Mark spędził siedem lat, mieszkając w grocie i polując na wiewiórki – to wtedy przyszyto mu łatkę „łachmaniarza”.

Adam Pustelnik i Mark Synnott (fot. Wojtek Lembryk)

Adam Pustelnik i Mark Synnott (fot. Wojtek Lembryk / KFG)

Podobnie, jak dla Leo Houldinga (Synnott przywoływał zresztą Brytyjczyka kilka razy tego wieczoru), również dla Synnotta wspinanie to tylko pretekst, by zgłębiać dzikie, najdalsze zakątki świata. Fascynacja nieznanym, ale i spotykanymi na drodze ludźmi, nierzadko partnerami wspinaczkowymi (choćby Alexem Lowe, z którym wspinał się na Great Trango Tower) to z pewnością esencja wspinania Marka Synnotta.

Już jutro na głównej sali Uniwersytetu Ekonomicznego między innymi wspomniany Leo Houlding i Marcin Tomaszewski. Gorąco zapraszamy!

Brunka




  • Komentarze na forum Dodaj swój wątek
    Brak komentarzy na forum