24 listopada 2013 00:32

Eliminacje Mistrzostw Polski w prowadzeniu – Mechanior relacjonuje z krakowskiego Avatara

Dziś po południu najważniejsze rozstrzygnięcie sportowe tego sezonu jeśli chodzi o prowadzenie – poznamy nowych mistrzów Polski. Wcześniej, przed południem, odbędzie się walka o udział w końcowej potyczce. Przygotowane przez Tomasza Oleksego (starszy chwytowy) oraz Łukasza Smagałę drogi będą miały za zadanie, precyzyjnym cięciem, oddzielić ósemki najlepszych od reszty, która tym samym zasili szeregi widowni.

Przed całą zatem stawką poranne kolokwium, a już po kilku godzinach najlepsi bronić będą całorocznej pracy na egzaminie końcowym. Dwójka, która zda go pomyślnie, otrzyma prawo pisania przed swoimi nazwiskami liter MP.

Mistrzostwa Polski w prowadzeniu 2013

Póki co arkusze egzaminacyjne tkwią jeszcze zapieczętowane w kopertach. Jakie pytania czekają abiturientów? Tydzień temu w Tarnowie Tomek dał znać, że jego boulderowe zamiłowania nie pozostają obojętnymi na sposób trzymania klucza w ręku także podczas kręcenia prowadzeń. Wczorajsze eliminacje ani nie potwierdziły, ani nie zaprzeczyły tej tendencji – były poprawne, ale nic ponadto. Jednoznaczna opinia jednej z zawodniczek: „drogi ordynarne, nie finezyjne, w których o nic nie chodziło, a w dodatku za łatwe” wydaje się na wyrost. Może z wyjątkiem oceny trudności.

Drogi bowiem istotnie mogłyby być nieco trudniejsze – zarówno u pań, jak u panów padło po kilkanaście kompletów topów (startowano, przypomnijmy, na dwóch trasach pokonywanych flashem). Nie powinno to jednak w żaden sposób istotnie wpłynąć na zasadniczą rywalizację i odpowiedź na pytanie: „Kto wygra zawody?” , półfinał najpewniej zupełnie wystarczy do wstępnego rozrzucenia ekipy.

Zaznaczmy, że pomimo nieobecności Kingi Ociepki zawody mogą poszczycić się naprawdę dobrą obsadą; zwłaszcza u panów, gdzie widzimy między innymi Marcina Wszołka, Łukasza Dudka, Konrada Ociepkę, Kamila Ferenca (pierwsze miejsce tydzień temu), Piotra „Krzysia” Bunscha, a także przedstawicieli „młodej krwi” w postaci Adriana „Taty” Chmiały i „Piotrusia” Schaba. Niżej podpisany również postara się dorzucić swoje trzy grosze.

Zaś rywalizacja dziewcząt, zdaniem korespondenta wspinanie.pl, przebiegnie pod znakiem pojedynku między Agatą Wiśniewską i „Niną” Gmiter oraz niewiadomej: czy któraś z kilku innych silnych zawodniczek włączy się do gry o najwyższą stawkę.

Powiedzieli „po meczu”:

Joanna Niechwiedowicz „Niedźwiedź” (czwarta w Tarnowie):

Jakie mam szanse na pudło? Żadnych, podobnie jak na wejście do finałów. Tak, w Tarnowie byłam czwarta, a powinnam być trzecia! [kontrowersyjna decyzja sędziów, a kamerka zawaliła – przyp. AMW]. Ale tam nie startowały wszystkie silne dziewczyny.

Mechanior (wspinanie.pl): Kto wygra zawody – Ferenc, Ty czy Dudek?

Marcin Wszołek (jeden z faworytów): Ja.

Cezary Modrzejewski (senior stawki) [podczas trwania eliminacji na drugiej drodze]:

Ferenc i Bunsch wyglądają na najsilniejszych. Chociaż po tej drodze Marcin [Wszołek] to się przespacerował tymi swoimi kosmicznymi patentami nie do powtórzenia ani nawet zapamiętania. U dziewczyn? Nina czy Agata? Za prosta droga, żeby coś przewidywać, trochę nudno, kiedy nie ma Kingi. Nina opalona, ładnie wygląda… I ta nowa fryzurka też jest spoko.

Tomek Oleksy (starszy chwytowy): Faworyci? Wszołek, Bunsch, Ferenc. No i Łukasz Dudek, on zrobił w eliminacjach najlepsze wrażenie.

Tomek Poznański (członek KWS PZA): Chmiała i Schab. U dziewczyn Karina Mirosław, Nina i Agata.

Mechanior: To ile miała ta droga [druga eliminacyjna]? Mówią, że 7b, masz na koncie 8c, a spadłeś…

Adam „Gaduła” Karpierz (gaduła): Taaa…, to jak na Koronie! Każdy mówi, że obwód ma 7a, ale nikt nie dodaje, że tamtejsza skala kończy się na 8a. Jaka droga? O pięć metrów za długa jak na moje aktualne możliwości. Nie powiem, ile jej daję, bo mnie wyśmieją, ale grzeje tu gości, którzy robią 9a , zaś 8a na rozgrzewkę idą…

„Piotruś” Schab (młody gniewny): 7b+/c.

Mechanior: To dlaczego tak Tobą trzęsło?

„Piotruś”: Bałem się, że odpadnę i zacząłem zapinać. A według Ciebie jak trudna?

Mechanior: To ja tutaj zadaję pytania… Kto wygra?

„Piotruś”: Ferenc.

„Gaduła”: Na pewno nie Piotruś.

Konrad Ociepka, znany samotnik, odmówił zgody na publikację swojej opinii. Być może czuje się czarnym koniem zawodów. Czas pokaże…

Andrzej Mecherzyński-Wiktor (wspinanie.pl)

Mistrzostwa Polski w Prowadzeniu 2013, wyniki eliminacje

Mistrzostwa Polski w Prowadzeniu 2013, wyniki eliminacji panów

Mistrzostwa Polski w Prowadzeniu 2013, wyniki eliminacji pań

Mistrzostwa Polski w Prowadzeniu 2013, wyniki eliminacji pań




  • Komentarze na forum Dodaj swój wątek
    Brak komentarzy na forum