23 października 2013 11:50

Kobiece VI.6 – Asia Niechwiedowicz na Fałszywym proroku, Dorota Dubicka na Eternity

Asia Niechwiedowicz (KS Korona Kraków) wykorzystała świetną jesienną pogodę oraz formę wypracowaną w sezonie i poprowadziła wczoraj Fałszywego proroka VI.6 na Pochylcu. Piękny i ciągowy Fałszywy prorok oferuje wspinanie bez ograniczników, co na Pochylcu należy do rzadkości.

To był mój nastepny cel po „Shock the Monkey” VI.5+/6, którego zrobiłam rok temu. Część „Fałszywego proroka” już znałam a Pochylec to raczej moja formacja, więc stwierdziłam, że spróbuję. Nie przepadam za wspinaniem RP po swoim maksie, ale zawsze końcówkę sezonu zostawiam na ten cel. Tak więc po powrocie z Francji i Hiszpanii i zawodach w Zako przyszedł czas na Pochylca. Zrobienie drogi zajęło mi 1,5 miesiąca – cały czas trzymała mnie płytka, najpierw spadałam z jej dołu potem z góry. Jak wczoraj ja przeszłam to wiedziałam, że wyżej już nie mogę spaść.


Asia podczas tegorocznego Zako Boulder Power
(fot. Adam Kokot / Adventure Photos)

Jeszcze pod koniec sierpnia tego roku nasza redakcyjna koleżanka, Dorota Dubicka (KS Korona Kraków, wspinanie.pl), przeszła zupełnie inną w charakterze Eternity VI.6 (Słoneczne Skały). Jak mówi Dorota: „droga jest co prawda krótka, ale sprężna :)”.

Mysza




  • Komentarze na forum Dodaj swój wątek

    Graty! [1]
    No, no, Niedźwiedziu! Graty. Zupełnie nie trójmiejska formacja, a tu…

    26-10-2013
    mechanior