Nowe drogi w Nepalu

Z opóźnieniem dotarły wieści o dwóch interesujących przejściach, jakie miały miejsce w maju br. w Nepalu.

Czeski zespół Marek Holecek i Zdenek Hruby dokonali pierwszego przejścia północno-zachodniej ściany Talung (7349 m), rzadko atakowanego szczytu w grupie Kangczendzongi w Nepalu. Przejście liczącej 2460-metrów drogi (plus zejście) zajęło czeskiemu zespołowi 7 dni, a zaproponowana wycena to WI6 M6+.

Talung (7349) z linia nowej drogi Czechów
(fot. czechclimbing.com)

Było to drugie podejście Holecka do Talung. Wcześniej, w 2004 roku próbował on wytyczyć drogę na północno-zachodnim filarze. Tegoroczne wejście Czechów jest prawdopodobnie dopiero trzecim wejściem na Talung. 

Pierwsze miało miejsce w 1964 roku za sprawą członków niemiecko-austriackiej wyprawy. Na szczycie stanął wtedy austriacki wspinacz Franz Lindner i Szerpa Tenzing Nindra. Drugiego wejścia dokonał w 1991 roku Słoweniec Marko Prezelj, który razem z Andrejem Stremfeljem wytyczył nową drogę na zachodniej ścianie (Stemfelj zawrócił 50 metrów poniżej szczytu).

Drugie z ciekawych przejść dotyczy rejonu Khumbu, gdzie działał rosyjsko-ukraiński zespół Władimir Biełousow i Marina Koptiewa, który w sześciodniowej (9-14 maja) akcji górskiej dokonał pierwszego przejścia wschodniej ściany Kyajo Ri (6186 m).

Wschodnia ściana Kyajo Ri (6186 m) z linią drogi
"Stealing Beauty" (fot. climbing.com)

Licząca 28 wyciągów droga oferuje kluczowe trudności w dolnej, pionowej części ściany pomiędzy 5100 a 5600 m n.p.m. Szczyt został osiągnięty piątego dnia wspinaczki, a powrót zjazdami zajął zespołowi cały kolejny dzień. Droga nazwana Stealing Beauty uzyskała wycenę 6A w rosyjskiej skali, z trudnościami sięgającymi VI M6 90°. Wschodnia ściana Kyajo Ri była bezowocnie atakowana wcześniej co najmniej czterokrotnie.

Wilan

Źródła: Climbing