7 lutego 2013 09:59

Nowa 9b Sharmy – Stoking the Fire w Santa Linya

Jeszcze chwilę temu obserwowaliśmy zaawansowane próby Chrisa Sharmy i Adama Ondry na drodze La Dura Dura, już anonsowanej jako najtrudniejsza linia sportowa na świecie – notabene bardzo fajnie wydarzenia z Oliany opisał na swoim blogu wspinający się wtedy w rejonie Piotrek Bunsch. Tymczasem Sharma zdążył rozwiązać inny ze swoich ekstremalnych projektów.


Chris Sharma na „Stoking the Fire” 9b, Santa Linya
(fot. Coletter McInerney / Instagram)

Amerykanin poprowadził w Santa Linya Stoking the Fire, stawiając na solidne 9b. „Naprawdę wiele trudnych sekwencji bez restu” – mówi. I dodaje:

Przez kilka ostatnich lat całą energię poświęciłem na próbowanie szalenie trudnych projektów, które rzadko udawało mi się poprowadzić. Dziś (6 lutego – red.) w Santa Linya nastąpił jeden z tych ulotnych, iluzorycznych momentów. Pokonałem projekt, nad którym pracowałem przez ostatnie lata.

Stoking the Fire to przedłużenie projektu, który jakieś 3-4 lata temu wytyczył w jaskini Thomas Mrazek. Linia kończyła się w dobrych chwytach, w 2/3 wysokości. Mrazek nie miał wówczas pomysłu, jak rozwiązać górną partię. Brakujący odcinek obił Sharma.

Każda z najtrudniejszych dróg Chrisa Sharmy to był długi proces, najczęściej każda zajmowała mu kilka lat prób. Amerykanin miał do tej pory na koncie pięć dróg w stopniu 9b (był czas, że tyle samo zebrał również Adam Ondra, potem Czech przeszedł Change 9b+, czym „wysunął się na prowadzenie”). Wszystkie wspomniane 9b to autorskie pasaże Sharmy.

A zaczęło się w 2008 roku:

Brunka

Źródła: Instagram, Climbing




  • Komentarze na forum Dodaj swój wątek
    Brak komentarzy na forum