Zimowe wieści z Hueco Tanks – Nina Williams i Daniel Beall w cyfrowym świecie wspinania
Zimowe wieści z Hueco Tanks, choć dotyczą najhorniejszych przejść odbywają się bynajmniej nie za sprawą pierwszoligowych (przynajmniej medialnie) amerykańskich boulderowców. Kto wcześniej słyszał o Danielu Beallu czy Ninie Williams może zdecydowanie uchodzić za eksperta sceny małych form kamiennych…
Dan Beall na „Blood Meridian” V13 w Bishop
(fot. Craig Stevens)
Dan Beall, 24-letni kalifornijczyk, nie posiada strony internetowej, nie prowadzi bloga (przynajmniej od jakiegoś czasu), zapuścił również profil na Twitterze, a co najbardziej znamienne to nie ma profilu na 8a.nu! Choć złośliwi mogą wysunąć wniosek o „analfabetyźmie funkcjonalnym” to jednak sam Amerykanin przyznaje, że po prostu nie przepada za internetowym ekshibicjonizmem.
Niemniej jednak o 4. przejściu Terremer V15/8C w jego wykonaniu świat się na szczęście dowiedział. Beall w swojej opinii potwierdza solidną wycenę opierając się na wcześniejszych przejściach takich problemów jak: Jade w RMNP (kiedyś 8C z „najtrudniejszym ruchem świata”, dziś licznie powtarzane 8B+), Direct North 8B+ w Bishop oraz własnego autorstwa Misdirection 8B+, również w Bishop.
I choć nie można odmówić Beallowi dobrej listy strąceń to jednak wcześniejsi pogromcy raczej poświadczają klasę przejścia. I tak: Terremer powstał za sprawą wówczas 35-letniego Freda Nicole, który zaproponował kosmiczną cyfrę 8C+ dla opisu połączenia Diaphanous Sea 8A+ poprzez parę ruchów z Terre De Sienne 8B+, gdzie crux stanowiło solidne pociągnęcie do tnącej krawądki. Trzy lata później podobnej sztuczki dokonuje Paul Robinson – urywając przy okazji jednak kluczową krawądkę na Diaphanous Sea. Uczyniło to problem nieco trudniejszym, ale wycena spadła w dół. Ostatnim wielkim który uporał się z boulderem był w 2010 roku Daniel Woods, który dziękował Bogu, że ma już za sobą wspinaczkę po tnących brzytwach…
Nina Williams na „Focus” (fot. Beau Kahler)
Przebojem do czołówki wdarła się również 22-letnia Nina Williams. Choć pochodząca z Boulder w Kolorado wspinaczka miała na koncie (8a.nu – a gdzież by indziej :) niezliczone problemy o wartościach spomiędzy przedziału 7C-7C+ to jednak brakowało jej przysłowiowego „the icing on the cake”. Tygodniowy pobyt w Teksasie pozwolił nadrobić zaległości, bo padły: Chblanke i Sunshine za V11/8A, a także V10/7C+: Power of Silence, Mojo, Focus, Eckstein i The Hand. No i wreszcie flesz na solidnym i przerażającym The Rubber Chicken V10/7C+. Tym samym w cyfrowym świecie wspinania stworzonym przez pewien szwedzki portal wskoczyła na drugą pozycję w świecie.
(sat)
Źródła: 8a.nu, dpmclimbing.com