3 stycznia 2013 09:18

Pierwsze wejście na Forgotten Peak, czyli wyprawa na „zapomniany” szczyt w Dolinie Miyar – sprawozdanie

Latem 2012 roku w indyjskiej Dolinie Miyar położonej w Himalajach Lahoul działała trzyosobowa, polsko-brytyjska wyprawa. W dniu 21 sierpnia Michał Apollo, Marek Żołądek oraz Brytyjczyk Phil Varley dokonali pierwszego wejścia na dziewiczy wierzchołek w dolinie Lodowca Tawa, nazwany Forgotten Peak (5889 m n.p.m.). Poniżej sprawozdanie z wyprawy.


Michał Apollo, Phil Varley i Marek Żołądek na dziewiczym szczycie w Himalajach (fot. M. Apollo)

***

Baza Główna (BC) wyprawy została założona w pobliżu moreny czołowej Lodowca Miyar na wysokości 3950 m n.p.m., natomiast Baza Wysunięta (ABC) w rejonie moreny bocznej Lodowca Tawa na wysokości 4850 m n.p.m. Po rekonesansie oraz aklimatyzacji uczestnicy wyprawy postanowili zaatakować główny cel wyjazdu, jeden z dziewiczych oraz nienazwanych szczytów znajdujący się w grani „zamykającej” Dolinę Tawa o wysokości około 5800 m n.p.m.


ABC Tawa Glacier, od lewej Richard Binstead, Jesse Fals, Michał Apollo, Philip Varley,
Marek Żołądek (fot. M. Żołądek)

Akcję szczytową rozpoczęli 21 sierpnia o godzinie 2 w nocy. Po szybkim śniadaniu wyruszyli z ABC i po około 3 godzinach marszu po Lodowcu Tawa dotarli do plateau.

Kolejnym etapem było podejście lodowym stokiem o nachyleniu około 40 stopni w kierunku kuluaru, gdzie w jasnych skałach (po lewej stronie kuluaru) znajduje się start nowej drogi.

Początkowe wyciągi zostały pokonane z lotną asekuracją. Po dojściu do charakterystycznego zwężenia, gdzie kuluar staje się bardziej stromy, a lód twardszy, szybkość wspinania trochę spadła. Po kolejnym wyciągu team skręcił w lewo w teren mikstowy, a wyżej skalny. Pomimo planu wspinaczki kuluarem, a następnie granią do szczytu, zrezygnowano z tego pomysłu z powodu dużych brył lodowych spadających co jakiś czas tą linią.


Ostatnie metry kuluaru (fot. M. Żołądek)

Kolejne wyciągi były już typowo skalne. Kluczowy, który został wyceniony na V+, prowadził trawersem pod sporą przewieszką w dużej ekspozycji.


Michał  w skalnej części drogi (fot. P. Varley)


Marek wchodzi pod przewieszkę (fot. M. Apollo)

Około godziny 16 ekipa dotarła do wąskiej przełączki położonej kilkanaście metrów poniżej wierzchołka. Aby dojść do najwyższego punktu, który wywieszał się ponad kilkusetmetrową przepaść nad plateau Lodowca Tawa, członkowie wyprawy przetrawersowali po stronie północnej wierzchołka, a następnie po kilku metrach doszli na szczyt.


Phil prowadzi jeden z ostatnich wyciągów (fot. M. Żołądek)

Alpiniści na wierzchołku spędzili godzinę, fotografując, zapisując odczyty GPS’a oraz przygotowując stanowisko zjazdowe. Około 17:30 przy pogarszającej się pogodzie rozpoczęli zejście. Dwie godziny później rozpoczęła się burza śnieżna, która spowolniła zjazdy. Kolejne godziny mijały na powolnym zakładaniu stanowisk oraz wyszukiwaniu drogi zjazdowej. Około 3:30 nad ranem ekipa dotarła do plateau Lodowca Tawa. Po pokonaniu 10 km odcinka po lodowcu himalaiści dotarli do ABC.

Nowa droga na dziewiczy wierzchołek została nazwana Never Ending Story. Jej trudności wyceniono na WI4, V+, lód 40 stopni. Długość drogi wynosi 650 m, różnica wysokości 489 m, a długość zjazdów z wierzchołka około 530 m. Sam szczyt o wysokości 5889 m n.p.m. ochrzczono Forgotten Peak.


Topo „Never Ending Story” – Forgotten Peak (fot. M. Żołądek)

Podczas wyprawy były również prowadzone badania z zakresu glacjologii oraz ochrony środowiska.

Była to druga wyprawa Michała Apollo oraz Marka Żołądka do Doliny Miyar. W sierpniu 2006 roku zdobyli oni dziewiczy szczyt Masala Peak (5650 m n.p.m.) oraz przełęcz St. Christopher (5690 m n.p.m.).

***

Podziękowania:

Autorzy pragną serdecznie podziękować za pomoc merytoryczną i finansową: Rektorowi Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie JM prof. Michałowi Śliwie, Prorektorowi ds. Studenckich i Współpracy z Oświatą prof. Romanowi Malarzowi, prof. Janowi Lachowi z Instytutu Geografii UP, a także: Samorządowi Doktorantów UP, Samorządowi Studentów UP, Jerzemu Natkańskiemu (Fundacja Kukuczki), Jerzemu Wałędze (wójtowi Gminy Moszczenica), Januszowi Potaczkowi (Wójt Gminy Niedźwiedź), Dariuszowi Gruszce (Marabut), Robertowi i Michałowi Pieczara (Dana Air Travel) oraz wielu firmom i instytucjom, bez pomocy których wyprawa nie doszłaby do skutku.

Michał Apollo, Marek Żołądek




  • Komentarze na forum Dodaj swój wątek
    Brak komentarzy na forum