7 listopada 2012 11:18

O Red River nadal głośno… – tym razem sukcesy świętuje Melissa Le Nevé

Niekończąca się historia… Adam Ondra nadal wspina się w Red River Gorge, tym razem po autorskiej linii, którą odkrył na Chocolate Factory, dokładnie pomiędzy dwoma „ósemkami c+”, które przeszedł ostatnio onsajtem (jakieś cztery bouldery w okolicach V14/8B+ na pierwszych 10 metrach projektu, który nazywa „lifetime project” – to musi być coś…).

Tymczasem kolejną życiówkę zrobiła w Red River kobieta. Po fenomenalnych przejściach 11-letniej Ashimy Shiraishi (drogi Lucifer i Southern Smoke, obie 5.14c/c+), swoje najlepsze prowadzenie w skałach świętowała Melissa Le Nevé.

Francuzka poprowadziła 50 Words for Pump 5.14c/8c+ (choć niektórzy przebąkują coś o 8c)*, linię Mike’a Fusiliera na ścianie Bob Marley. Wcześniej przeszła onsajtem Ultra Perm 5.13d/8b, a w stylu RP Transworld Depravity 5.14a/8b+.


Melissa Le Nevé na "50 Words for Pump" (fot. Aurelien Tixiér)

Melissa znana jest głównie z bardzo dobrych występów na pucharowych deskach, dokładnie w boulderowym Pucharze Świata. Najczęściej zajmuje miejsca w czołówce, ten sezon kończyła na 6. pozycji w rankingu. Również w tym roku wywalczyła srebro w Arco Rock Master.

Sukcesy na panelu przekuwa na te w boulderowych ogródkach. Ma na koncie między innymi dwa problemy 8A+ z Rocklands – Black Shadow (2011) i Amphitheatre (2012).


Jeszcze jedno ujęcie z drogi "50 Words for Pump"
(fot. Aurelien Tixiér)

Jeśli policzyć panie robiące trudności 8c+, to zebrała się już całkiem spora grupka: Josune Bereziartu, Sasha DiGiulian, Angela Eiter, Natalija Gros, Maja Vidmar, Jenny Lavarda, Alizée Dufraisse, Daila Ojeda, Charlotte Durif, Nina Caprez, Caroline Ciavaldini, Ola Taistra i wspomniana na początku niesamowita Ashima Shiraishi.

Brunka

Źródła: ukclimbing




  • Komentarze na forum Dodaj swój wątek
    Brak komentarzy na forum