„Nieznośna lekkość bytu” bez zwornika dla Mateusza Haładaja

Dzisiaj udało mi się pokonać w jaskini Mamutowej Nieznośną lekkość bytu w nowej wersji, bez zwornika. Moim zdaniem jest to jedna z najciekawszych dróg, jakie kiedykolwiek robiłem na Jurze. Obecnie sekwencja dojściowa do płytki z Chomeiniego dosyć znacznie zmienia trudności całości, według mnie linia może mieć VI.7/7+, co daje francuskie 8c.

Mateusz w Mamutowej, 2008 (fot. butcher)

Mateusz w Mamutowej, 2008 (fot. butcher)

***

Sprostowanie do newsa 2 x VI.7 i 2 x VI.5+ OS

Jeśli chodzi o drogę Nieznośna lekkość bytu – udzielono mi błędnych informacji na temat proponowanej obecnie wyceny. Tak jak napisałem – droga w pokonanej przeze mnie wersji ze zwornikiem to dla mnie VI.7.

Jeśli chodzi o drogę Messer i Wolant, przyznaję – z rozpędu wpisałem OS, oczywiście na VI.4+ znałem już górne chwyty z prowadzenia sąsiedniej drogi i nie był to OS.

Jeśli zaś chodzi o Messer – droga ta była wyceniona na VI.5+ w przewodniku, którym dysponowałem, a dla mnie była trudniejsza niż Gdzie diabeł nie może, to też bez wątpliwości umieściłem ją jako VI.5+. Może mieć równie dobrze VI.5, albo VI.5/5+, ale dla mnie to typowe 8a (zdecydowanie jedno z najpiękniejszych, jakie zrobiłem).

Dziękuję za uwagi.

Mateusz Haładaj




  • Komentarze na forum Dodaj swój wątek

    Nieznośna lekkość bytu bez zwornika dla Mateusza Haładaja [11]
    Szacun za przejscia i za tego newsa Mati! Keep going

    25-07-2012
    Apache