Tylko dla prawdziwych fajterów – “Too Big to Flail” w Bishop
Nowa propozycja dla amatorów mocnych wrażeń pojawiła się w Buttermilks (Bishop, USA). W wyglądu przypomina słynną Ambrosię biegnącą środkiem Grandpa Peabody, wytyczoną w 2009 roku przez Kevina Jorgesona. Ma również podobną co Ambrosia długość – robiące wrażenie około 14 metrów wysokości! Ów highball nazywa się Too Big to Flail (gra słów ze słowem “fail”) i jest dziełem Alexa Honnolda.
Za wysoko, żeby spaść… – Alex Honnold na “Too Big to Flail”
(fot. Wills Young/bishopbouldering.blogspot.com)
Honnold, doskonale znany ze świetnych solówek, wypowiada się o swoim projekcie bez ogródek zaznaczając, że higball “jest kurewsko przerażający”. O tym, jakich trzęsiawek można dostać wspinając się po Too Big to Flail niech świadczy ilość kraszpadów, jakie ułożył sobie pod problemem Amerykanin ;) I rzeczywiście nowość trzeba traktować, jako jedną z najpoważniejszych propozycji rejonu.
Linia Too Big to Flail biegnie mało przewieszoną, w zasadzie pionową ścianą Luminance Block, która uchodzi za jedną z najbardziej apetycznych skał w rejonie. Wspinaczka na higballu to w większości ruchy po skrystalizowanych mikro krawądkach (glassy crimps) z około 6-metrowym odcinkiem za V9/7C i następnie powietrzną, wymagającą partią na sam top.
Kluczowy jest odpowiedni balans ciałem
(fot. Wills Young/bishopbouldering.blogspot.com)
Przejście Honnolda zostało sfilmowane przez ekipę The Reel Rock Film Tour, wkrótce więc pewnie zobaczymy Amerykanina w akcji…
Brunka
Źródła: bishopbouldering.blogspot.com
- Alex Honnold znowu w akcji. Bije rekord śp. Gobrighta na „Epinephrine”
- 17 szczytów i 56 km – nowa łańcuchówka Honnolda i Caldwella w Górach Skalistych
- Wieczór filmowy: oblaki, krawądki, rysy, miny lądowe i “żywce”
- Wieczór filmowy: trening z Honnoldem, wielowyciągi na Sardynii, Sharma na walce, zawał serca w Himalajach i parkour w boulderowni
- Patagonia: Alex Honnold przechodzi “Thaw’s not Houlding Wright” na Aguja de l’S
- 73 kilo odwagi, 3 godziny i 56 minut do sławy. O książce “Samotność solisty”
- Wypadek Emily Harrington na El Capitanie. Boska ręka Honnolda czyni cuda ;)
- Honnold i cała reszta. O “Niewiarygodnej wspinaczce” Marka Synnota
- Caldwell i Honnold nową drogą na El Capitanie
- „Niewiarygodna wspinaczka” – Mark Synnott o Honnoldzie, ale zdecydowanie nie tylko
troche bez sensu [34]
Nie sądzicie, że sensowniej byłoby zrobić to z liną zamiast…
ben