15 października 2011 14:49

Yuji Hirayama na Greenspit

Yuji Hirayama, legenda wspinania raportuje o przejściu drogi Greenspit 8b+ w Valle Del Orco. Jest to wizytówka rejonu, znana przede wszystkim z przejścia Didiera Berthoda. Dwunastometrowa rysa trawersuje strop dachu i pierwotnie wyposażona była w komplet przelotów.


Yuji Hirayama
(kadr z filmu FREE RANGE TURKEY, realizacja camp4 collective)

W roku 2003 Szwajcar zdecydował się obciąć spity i zrobić ją na własnej asekuracji. Pierwszego przejścia dokonał jednak przy założonych wcześniej przelotach. W celu poprawienia stylu, Didier wrócił na drogę dwa lata później i zrobił ją po rak kolejny, tym razem zakładając asekurację podczas wspinaczki.

Yuji szybko, bo zaledwie w drugiej przystawce uporał się z nadal uznawaną za najtrudniejszą, rysą Europy. Nie dziwi to jednak, kiedy spojrzy się na jego dorobek wspinaczkowy. Próba przejścia OS wspominanego niedawno Salathe Wall, która zakończyła się pokonaniem drogi z zaledwie czteroma odpadnięciami. Następnie pokonanie jej po raz kolejny, ale „ledge to ledge”, czyli łącząc wyciągi tak, by wyeliminować wiszące stanowiska. To jedynie część z bogatego życiorysu wspinaczkowego Hirayamy, ale akurat ta odnosi się do dróg typu Greenspit.


Nicolas Favresse na „Greenspit”
(fot. Bernardo Gimenez)

Przy okazji wraca kwestia stylu przy przejściach na własnej asekuracji. Dopiero co informowaliśmy o pierwszym klasycznym poprowadzeniu niesamowitej przerysy Century Crack przez angielski duet Tom Randall i Pete Whittaker. Tymczasem ich niestylowe przejście, zważywszy na pozostawienie w rysie kompletu założonych przelotów, już uzyskało dość dobitny komentarz „pomysłodawcy” drogi – Steve’a Hastona. Na swoim blogu zamieścił on dość wymowne zdjęcie, które skwitował następującymi słowami:

Zaprzestałem swoich prób na tej drodze wiele lat temu, ponieważ uznałem, że moje szanse na przejście z tym zestawem szpeju są minimalne. Komentarz nad tym, że jest OK pozostawiać na niej założone przeloty pod prowadzenie, zostawiam wam. Wspinanie tradowe jest absurdalne w dzisiejszych czasach. Wspinacze są dobrzy, ale ich podejście jest śmieszne.

Dla przypomnienia Didier na Greenspit:

Tom Randal podczas próby na Greenspit:

Adam Pustelnik (adidas, Black Diamond, Five Ten)

Źródła: 8a.nu, steviehaston.blogspot.com

 

Wisienką na torcie sporu o etykę i czystość przejścia Century Crack jest fakt, że Steve Haston w ten sam sposób, z założonymi wcześniej przelotami, pokonał wspomnianą przy okazji przejścia przez Yuijego Hirayamę drogę Greenspit.

Okoliczności tego przejścia były inne, ponieważ poprowadził ją w stylu flash, po tym jak próbę oddała na niej wcześniej jego żona.

Mimo wyraźnej różnicy w powadze przejść miedzy jedną a drugą drogą (zwracając uwagę chociażby na wagę sprzętu), dyskusje na temat stylu jak widać powracają, szczególnie w środowiskach tradowych.




  • Komentarze na forum Dodaj swój wątek
    Brak komentarzy na forum