14 czerwca 2011 10:57

Z dedykacją dla Pawła Wyrwy – Alex Raczyński na Frankensymulatorze

Po serii szybkich „sześć piątek” na Jastrzębniku, w tym jednej rekordowej zrobionej w stylu OS – Drwal Anonim, Alex Raczyński (Evolv, Prorock, AKG, Woodpecker) przeniósł się na Zastudnie, koło Złotego Potoku. Celem był Frankensymulator VI.6, którego pierwsze przejście z 2008 roku należy do Pawła Wyrwy.  


Alex na "Frankensymulatorze" (fot. Robert "Radar" Pruski)

Alex o Frankensymulatorze:

Nazwa zobowiązuje. Ruchy na drodze faktycznie przypominają te frankońskie. Dla mnie były to 2 buldery (piszę dla mnie bo z 3 cm więcej i byłby jeden) przedzielone restem. Najdziwniejsze było to, że ten pierwszy boulder, który przy troszeczkę większym wzroście można rozwiązać w prosty sposób, sprawił mi więcej problemu, niż  „kluczowy”, górny.

Problemem było sięgnięcie z dobrego podchwytu do dobrej dziurki. Przy każdym ustawieniu ciała brakowało tego „już prawie”. Po wypróbowaniu wielu możliwości udało mi się znaleźć  trudny, ale jedyny patent, który wymagał przytrzymania mniejszych chwytów (…)

Więcej o wizycie na Zastudniu na blogu Alexa.

Brunka

Źródła: alexraczynski.wordpress.com




  • Komentarze na forum Dodaj swój wątek
    Brak komentarzy na forum