20 czerwca 2011 14:08

Acapulco extension VI.7+ razy dwa – Bunsch i Ferenc

Aż dwa przejścia odnotowało w ostatnich dniach Acapulco extension VI.7+* w Mamutowej. Jaskiniowy ekstrem poprowadzili, Kamil Ferenc (KS Korona, Rock Pillars, Climbing Technology) i Piotrek Bunsch (KS Korona, Ternua).  


Kamil na "Mechanice skręta cienkiego" (fot. Monika Hajnos)

Zarówno dla Piotrka, jak i Kamila nie są to pierwsze mamutowe zdobycze w tym sezonie. Obaj przeszli wcześniej Mechanikę skręta cienkiego VI.6+. Najpewniej nie jest to również ich ostatnie słowo w Mamutowej. Piotrek Bunsch zapowiada już przymiarki do innych kombinacji:

(…) Nie miałbym już co robić w jaskini gdyby nie fakt, że pogodziłem się ostatnio z dziurkami na „Chomeinim”. Porobiłem wszystkie ruchy i otworzyło mi się trochę nowych możliwości. Jak mnie tu znów przywieje, to będę się wstawiał po kolei we wszelakie kombinacje, na początek w „Szaleństwo”! I tak może za parę sezonów uda się wyczyścić rejon, chyba, że znów pospadają jakieś sztuczne chwyty :)

No właśnie, a propos „spadania chwytów”. Jakąś godzinę po przejściu Kamila Acapulco extension, jeden ze wspinaczy przypadkowo urwał sztuczny chwyt na Las Vegas Parano… A zatem zmian w Mamutowej ciąg dalszy? (patrz też: Mamutowa – Okrągły Stół).  

*Przypomnijmy, że Acapulco extension po zmianach – czyli bez sztucznych chwytów na Pająkach – jako pierwszy przeszedł w tym roku Konrad Ociepka, wyceniając trudności na około VI.7+. Natomiast autorem pierwotnej wersji drogi jest Bogdan Rokosz (przed transformacją Acapulco extension wyceniane było na VI.7).   

Brunka




  • Komentarze na forum Dodaj swój wątek

    Mamutowa [19]
    Wystarczyło pozbyć się części tego "syfu" z mamutowej, żeby zmobilizować…

    20-06-2011
    Samuel