5 października 2010 19:48

Pierwsze starcia, pierwsze ofiary

Uczestnicy komercyjnej wyprawy Dream Guides – Charles Burr, Andrew Eggleston, Fredrik Ostman i Kenton Cool, kierowanej przez tego ostatniego, w towarzystwie trzech Szerpów weszli 30 września na Manaslu (8156 m). Było to pierwsze wejście szczytowe na himalajski ośmiotysięcznik w sezonie pomonsunowym 2010 i pierwszy od roku udany szturm na Manaslu. Wiosną szczyt był atakowany również przez Polaków Jacka Berbekę i Pawła Michalskiego.

1 października wierzchołek Manaslu osiągnęła większa grupa alpinistów, w tym Hiszpanie Carlos Pauner i 71-letni Carlos Soria.


Carlos Pauner na szczycie Manaslu (fot. explorersweb.com)

Jak na początek sezonu, lista ofiar Himalajów jest wyjątkowo długa. 24 września w bazie pod Cho Oyu zmarł Japończyk Nobuaki Kuwabara. 28 września na Dhaulagiri, w lawinie nieco ponad bazą, zginęło dalszych trzech Japończyków: Daisuke Honda, Osamu Tanabe i Toshio Yamamoto oraz Szerpa Pasang Gelu.

Z kolei na Cho Oyu (8201 m) zginął czołowy włoski alpinista Walter Nones. Do wypadku doszło 3 października na południowo-zachodniej ścianie tego ośmiotysięcznika. Nones wraz z Giovannim Macaluso i Manuelem Nockerem próbował tą ścianą poprowadzić nową drogę. Nieznane są przyczyny wypadku, gdyż w tym momencie Włoch wspinał się samotnie i nie było żadnych świadków.

Walter Nones mieszkał w Val Gardena, należał do tamtejszego oddziału Carabinieri oraz Soccorso Alpino (organizacja ratownicza, odpowiednik TOPR). W sierpniu 2008 roku Walter Nones wraz z Simonem Kehrerem był towarzyszem Karla Unterkirchera na północnej ścianie Nanga Parbat. Unterkircher zginął wówczas w szczelinie lodowej, zaś Kehrer i Nones przez 4 dni walczyli o przetrwanie w skrajnie niebezpiecznych warunkach.

Janusz Kurczab

Źródła: explorersweb.com, dream-guides.com




  • Komentarze na forum Dodaj swój wątek
    Brak komentarzy na forum