Na Mnicha, ale ciut bliżej i niżej
W Tatrach już zima i przyjemny wspin na Mnicha raczej odpada. Proponujemy zatem semantyczną alternatywę, czyli jurajskiego Mnicha na Górze Biakło.
Topo tradycyjnie powstało za sprawą niezawodnego zespołu w składzie: Artur Pierzchniak, Mariusz Szymanek i Jacek Bronowski.
Mnich to niewielkich rozmiarów płyta o wysokości 10 metrów. Znajdziemy na nim 9 dróg. Wszystkie niezbyt trudne, w okolicach stopnia VI.1, w oczyszczonej i litej skale. 5 linii jest ubezpieczonych ringami. Drogi nie należą do najdłuższych, ale są dosyć interesujące. I można tu się fajnie powspinać przy okazji wizyty na Górze Biakło.
Ringi i klej na obicie skały wykonane jesienią 2010, zostały zakupione dzięki wsparciu wspinaczy z KW Kalisz (Mario, Domino i Pepe).
Pracą nad odsłonięciem i obiciem tego „większego kamienia” zajęli się Artur Pierzchniak z Mariuszem Szymankiem. W przygotowaniu dróg pomagał również Michał Salomon.
Skały Góry Biakło:
Mysza
Zima? Oj tam oj tam ;) [3]
Jaka zima? Gdzie? W Tatrach od soboty solidna lampa i…
szary_06