Eksploracja po włosku – Manolo i Moroni
Z jednej strony Maurizio Manolo Zanolla, z drugiej Gabriele Moroni. Ten pierwszy jest prawdziwą legendą światowego wspinania, drugi na sławę pracuje. Łączy ich upodobanie do eksploracji, z tym że Manolo eksploruje od lat, a Gabriele uroki ekiperki dopiero odkrywa.
Fakt, że Maurizio Zanolla jest w niesamowitej formie (a dodajmy, że ma już 52 lata) pokazują ostatnie lata. Jeden z dowodów na niesłabnącą moc Włocha i przede wszystkim głód wspinania to autorska Eternit 9a z ubiegłego roku w rejonie Baule (włoskie Dolomity), o której mówił: „Eternit" jest bez wątpienia bardziej wymagająca niż inne drogi w tym stylu, które prowadziłem, w tym „Bain de Sang” 9a, „Bimbaluna” 9a/9a+(…)
Tym razem Włoch zaproponował kolejną perełkę, nie tak trudną jak wspomniana Eternit, niemniej miłośnicy stylu preferowanego przez Manolo będą na 100% zachwyceni. Nowość nazywa się Stramonio i znajduje się w Val Noana w Dolomitach, właściwie rzut kamieniem od domu Włocha. Linia oferuje 30 metrów wspinania w płycie. Zaczyna się pionowym odcinkiem, po czym stopniowo, z metra na metr, coraz bardziej się przewiesza. Mimo, że na Stramonio nie znajdziemy szczególnie trudnych pojedynczych ruchów, całość wymaga sporego zapasu wytrzymałości, i jak zawsze w przypadku dróg Manolo, nienagannej techniki i samozaparcia. Proponowana wycena 8c.
Manolo na "Stramonio" 8c (fot. Walter Bellotto)
W Dolomitach eksploratorsko spełnia się również Gabriele Moroni. W ciągu ostatnich tygodni za sprawą 23-latka w okolicach Trento powstały: Belzebu Climbing Team 8c, La Gabi 8c i Scoglio de Capri 8b+. Ostatnia, zarazem najtrudniejsza propozycja młodego Włocha to Il frutto del Diavolo 8c+/9a. W sumie 28 metrów w sporym przewieszeniu, głównie po ściskach. A dokładnie: 10 pierwszych metrów wspinania w okolicach 7c/c+, następnie spory odcinek boulderowy 7C+/8A, dobry rest i na deser jeszcze boulder wyceniony na 8A. Jak zapewnia autor droga jest w 100% naturalna, co jak wiemy w przypadku (wielu) włoskich rejonów nie jest takie oczywiste…
Gabriele na "La Gabi" 8c (fot. Andrea Pandini)
Brunka
Źródła: gabriele-moroni.blogspot.com, ukclimbing
- Manolo i jego pionowy taniec: „Eternit”, jedna z najtrudniejszych płytowych dróg na świecie
- Maurizio „Manolo” Zanolla i jego „Pinne gialle”
- Manolo i jego Eternit – w filmowym kadrze
- Kolejna perełka włoskiego wojownika – Manolo otwiera Roby Present
- Eksploracja po włosku – Manolo i Moroni
- Manolo w swoim stylu – „Eternit” 9a
- Panowie po pięćdziesiątce
- Maurizio Manolo Zanolla na Bimbaluna 9a (9a+)
- Manolo – stara buła nie rdzewieje
- Gabriele Moroni na złotej liście pogromców „La Rambli” 9a+
- Gabriele Moroni i piąte powtórzenie drogi „Erebor” 9b
- „Trofeo Dell’Adriatico” 9a+: wymyślił David Lama, pierwsze przejście zrobił teraz Gabriele Moroni
- Pierwsze i drugie powtórzenie „Naturalmente” 9a+ dla Włochów
- Filmowo: Gabriele Moroni na „Demencia Senil” 9a+
- Trzeci Włoch na „Demencia Senil” 9a+. Tym razem Gabriele Moroni
- Dwa razy „Hazel Grace” 8C – dla Hukkataivala i Moroniego
- „Highlander” filmowo – trzeci na topie Gabriele Moroni
- Akiyo Noguchi i Gabriele Moroni zwyciężają w PŚ w Hachioji
- Doborowa obsada Milano Climbing Expo 2018 – na czele stawki Markovic, Ondra, Stöhr i Moroni