24 maja 2010 21:54

Gerlinde na Evereście bez tlenu. Makalu zdobyte z trzech stron

Pod koniec wiosennego sezonu z Himalajów Centralnych nadchodzą same pomyślne wieści. Ekipa Silvio „Gnaro” Mondinellego (52), w której składzie znajduje się Gerlinde Kaltenbrunner, weszła wczoraj (23 maja) na Everest (8848 m) od strony tybetańskiej bez używania tlenu z butli. Było to pierwsze w sezonie „beztlenowe” wejście na ten szczyt. Gerlinde zdobyła w ten sposób swój 13. ośmiotysięcznik, na żadnym z nich nie używając tlenu! Oprócz Gerlinde i kierownika wyprawy, na wierzchołku zameldowali się Abele Blanc, Michele Enzio i Marco Camandona.


Gerlinde Kaltenbrunner pod Everestem
(fot. gerlinde-kaltenbrunner.at)

Natomiast dziś, tj. 24 maja, wiele osób osiągnęło wierzchołek Everestu od południowej strony. Wśród nich znalazł się dobrze nam znany Włoch Simone Moro (po raz 4 na szczycie). Simone próbował wejścia beztlenowego, jednak ze względu na dojmujące zimno i niebezpieczeństwo odmrożeń używał tlenu na ostatnich 300 metrach. Wejście z bazy na wierzchołek zajęło mu 48 godzin.

Dwie wyprawy odniosły wczoraj sukces na pobliskim Makalu (8485 m), wchodząc różnymi drogami:

  • Ekspedycją ukraińską dowodzili: Walentin Simonienko (kierownik ogólny) i Jurij Krugłow (kierownik sportowy). Ukraińcy poprowadzili nową drogę na południowo-zachodniej ścianie. Na wierzchołek 23 maja o godz. 18 czasu nepalskiego weszła trójka: Siergiej Bublik, Dmitrij Wenslawowski i Władimir Roszko.


Makalu – planowana droga Ukraińców (fot. russianclimb.com)

  • 23 maja wierzchołek Makalu drogą pierwszych zdobywców osiągnęło również kilku członków komercyjnej wyprawy kierowanej przez Amerykanina Chrisa Klinke.

Początkowo Ukraińcy relacjonowali, że ich trójka weszła na wierzchołek razem z dwoma uczestnikami wyprawy brytyjskiej Royal Air Force, kierowanej przez Colina Scotta. Ta wiadomość została później zdementowana. Brytyjczycy atakują długą południowo-wschodnią grań, zdobytą przez Japończyków w 1970 roku i tylko raz powtórzoną. Planowany na niedzielę atak szczytowy nie wyruszył z obozu IV z powodu niespodziewanego opadu śniegu na grani.

Janusz Kurczab

Źródła: explorersweb.com, russianclimb.com, makalu2010.co.uk




  • Komentarze na forum Dodaj swój wątek
    Brak komentarzy na forum