Hazard popłaca – najtrudniejsza hakówka w Tatrach powtórzona

Za sprawą zespołu Dušan Stoupa Janák i Ricardo Jurečka pierwszego powtórzenia doczekała się najtrudniejsza tatrzańska hakówka – Hazard VIII A5.

W hakowej akcji na "Hazard"
(fot. D. Janák, R. Jurečka)

Tą ekstremalną hakówkę, biegnącą turnicą na północno-wschodnim filarze Velkého Kostola (Malá Studená dolina), wytyczyli 6 września 2005 roku Miro Mrava i Braňo Turček. Zespół, który miał już na koncie przejścia trudnych hakówek zdecydował się na zaanonsowanie dla tej linii nowego dla Tatr stopnia A5:

Kĺúčová dĺžka tejto cesty sa po psychickej stránke nedá porovnať s tým, čo bolo v Tatrách vylezené ako technické TOP. (…) Kto má psychické a finančné problémy, chce zabiť nudu, depresie a nešťastnú lásku a neverí? Nech tam beží, na kostole hazard ČAKÁ!

Kluczowego wyciągu tej drogi nie da się porównać, pod względem wymagań psychicznych, z niczym, co do tej pory hakowo powstało w Tatrach […] Jeśli ktoś ma psychiczne lub finansowe problemy, chce zabić nudę, stracił dziewczynę lub nie wierzy, niech tam bieży – na kościele Hazard czeka!

Jamesák 5/2005

Autorzy pierwszego powtórzenia potrzebowali na przejście drogi aż 18 godzin rozłożonych na dwa dni listopada. Drugiego dnia skorzystali z pozostawionych w ścianie poręczówek.

Przeloty na "Hazard"
(fot. D. Janák, R. Jurečka)

Dušan i Ricardo potwierdzają trudności Hazard, dodając:

Według nas Miro i Brano wytyczyli piękną i bardzo "moralną" drogę, która polecamy wszystkim miłośnikom trudnych hakówek.

Mysza

Źródła: horosvaz