25 września 2009 08:01

„Dreamcatcher” Sharmy powtórzony

23 września, równo po czterech latach od premierowego przejścia, powtórzenia doczekał się Dreamcatcher 9a Chrisa Sharmy na Cacodemon Rock w Squamish. Sztuki tej dokonał Sean McColl. Dreamcatcher jest dopiero pierwszą „dziewiątką a” młodego Kanadyjczyka.

McColl dał się poznać głównie jako bardzo dobry zawodnik Pucharu Świata w prowadzeniu, zajął w tym roku 4. miejsce w Barcelonie i 3. miejsce w Imst. Sam zresztą przyznaje, że czuje się silniejszy niż kiedykolwiek, właśnie po letnich rozgrywkach na pucharowych ścianach. Jak widać dobre występy świetnie zaprocentowały w skałach. Jeszcze cztery lata temu, kiedy Kanadyjczyk przystawił się po raz pierwszy do Dreamcatchera, robił jedynie pojedyncze ruchy, a całość wydawała mu się kosmosem. Potem było kilka lat przerwy i osiem tegorocznych prób.


Kanadyjczyk przed pierwszym strzałem, który jest
„przepustką” do wejścia w charakterystyczną formację drogi
(fot. Simon Parton)

Dreamcatcher to ponad 20-metrowa linia, biegnąca diagonalą po przewieszonej ścianie Cacodemon Rock. Niespodziankę mamy już na samym początku, na wejściu w charakterystyczną formację, a cały myk polega na trikowym strzale ze skrętem ciała. Z kolei ostatnie metry to ciąg przestrzałów na małych krawądkach bez stopni i na deser finałowy kruks – masywny strzał w daszku. Charakter drogi oddaje zresztą świetnie film z Chrisem Sharmą w roli głównej:

Brunka

Źródła: seanmccoll.com




  • Komentarze na forum Dodaj swój wątek
    Brak komentarzy na forum