13 sierpnia 2009 18:05

Mateusz na Erfolg 11. Drugi Polak na 9a

Świeżo upieczony magister inżynier architekt Mateusz Haładaj przeszedł 11 sierpnia najtrudniejszą drogę austriackiego rejonu Adlitzgraben, Erfolg ist trenierbar reclimbed 11 (9a).


Mateusz na "Erfolg" (fot. Ela Miśkiewicz)

35-metrowa linia wytyczona przez Christopha Helma i wyceniona na 8b/b+ była przez wiele lat klasykiem rejonu. Później jednak Georg Jost urwał kluczowy chwyt na drodze. W 2005 roku linię przeszedł Bernard Fiedler i zaproponował dla niej wycenę 11 (9a). Pierwszego powtórzenia nowej wersji Erfolga dokonał Adam Ondra, wypowiadając się ostrożnie na temat jej wyceny: ciężko ocenić jej trudności, droga ma specyficzne ruchy, może to być równie dobrze 8c, jak i 8c+ lub 9a. Mimo wątpliwości, Ondra potwierdził jednak ostatecznie wycenę 9a.

Mateuszowi przejście drogi zajęło dwa tygodnie i było dla niego naprawdę dużym wyzwaniem. Gratulacje!

W ramach rozwspinania Mateusz przeszedł:

  • Doubleoverhead 8c (2 dni)
  • Schweine in Welttal 8b (2 dni)
  • Arbitrage 8a OS
  • Back to work 8a OS

Ela

PS Gratulacje dla Mateusza od całej redakcji wspinanie.pl! Przypomnijmy, że Mateusz prowadząc Erflog został drugim Polakiem po Łukaszu Dudku (Martin Krpan, Underground), który pokonał drogę o takich trudnościach za granicą*.

* Przypis niestety lub na szczęście konieczny, patrz Czy sześć osiem istnieje?

Komentarz Mateusza:

Erfolg jest naturalną, autonomiczną linią o wybitnie bulderowym charakterze. Jej przejście kosztowało mnie sporo czasu i walki, jest to z pewnością najtrudniejsza droga, jaką kiedykolwiek pokonałem.


Syte przechwyty na "Erfolg" w wykonaniu Mateusza
(fot. Ela Miśkiewicz)

Główne trudności sprowadzają się do 3 ruchów (około 8A, może 8A+ FB), jednak po nich zaczynają się trudności drogi 8b/b+, i na tym odcinku spadłem jeszcze dwukrotnie. W porównaniu do Biographie 8c+ (tutaj początkowy bulder wyceniany jest na 7c+/8a FB, po którym następuje pasaż 8b+), Erfolg wydaje mi się wyraźnie trudniejszy, mimo że w tym sezonie jestem znacznie lepiej przygotowany fizycznie.


(fot. Ela Miśkiewicz)

Chciałbym serdecznie podziękować Eli i wszystkim wspierającym mnie osobom, a także sponsorom.

Ponadto dziękuję osobom, dzięki którym po raz pierwszy zacząłem planować swój trening w sposób świadomy: Oli i Sebastianowi, Rokowi, a także Smagasiowi :-)

Sponsorzy:




  • Komentarze na forum Dodaj swój wątek

    Mega! [9]
    Gratulacje!!!

    13-08-2009
    Marcin_

    a kto pierwszy z Polaków pokona królową... [2]
    ... teutońską Action Directe http://en.wikipedia.org/wiki/Action_Directe_(climb) ? :)

    14-08-2009
    Franek Dolas