1000 metrów na żywca w 2 godz. i 18 min.
14 lipca br. włoski przewodnik górski i dobrze znany wspinacz Manfred Stuffer przeszedł w masywie Sella w Dolomitach, solo i bez asekuracji pięć trudnych dróg. Łączna długość pokonanych przez niego dróg wyniosła 1000 metrów, a Manfred potrzebował na ich przejście zaledwie 3,5 godziny.
Północna ściana Meisules w grupie Sella z zaznaczonymi drogami, które Stuffer przeżywcował 14 lipca 2009 roku
(fot. arch. M. Stuffer)
Manfred wystartował o godzinie 16.00 z parkingu położonego u podnóża turni Meisules w grupie Sella. Pierwotnie zamierzał przeżywcować tylko swoją ulubioną drogę Geo, biegnącą północną ścianą Meisules. Jednak już po pierwszych kilku metrach wspinaczki, tylko w butach i z woreczkiem na magnezję, złapał właściwy rytm i poczuł, że to jest właśnie ten dzień, by spróbować czegoś wyjątkowego.
Szybko przeszedł pierwsze wyciągi i imponujący okap wyceniony na VII będący najtrudniejszym miejscem na drodze. Koniec drogi osiągnął w rekordowym czasie 19 minut, co biorąc pod uwagę jej długość (230 m) i jej trudności VI-VII jest rekordowym czasem.
Bez asekuracji na „Geo” (fot. arch. M. Stuffer)
Podczas wspinaczki na Geo Stuffer poczuł, że jego ruchy są harmonijne i szybkie, że nie da się powstrzymać tej siły, która go napędza. Dlatego też postanowił kontynuować swoją przygodę.
Po zejściu ścieżką pod ścianę Włoch „wbił” się w kolejną siódemkową drogę Regenbogen-Arcobaleno. Następnym celem była Quo Vadis, również prezentująca trudności VII stopnia. Obie drogi, liczące po około 190 metrów długości, biegną przez gładkie płyty i Włoch jest jedynym wspinaczem, który je przeżywcował. Manfred uważa, że obie pomimo nominalnie tej samej wyceny są znacznie trudniejsze od bardziej znanej Geo, ponieważ kluczowe trudności znajdują się na płycie z małym chwytami i stopniami.
Manfred podczas żywca na „Quo Vadis” (fot. arch. M. Stuffer)
Na zakończenie Manfred przeżywcował jeszcze Brunsin i Brugger Walde, odpowiednio VI i VI+. O 19.30 był z powrotem na parkingu. Sama wspinaczka bez zejść zajęła mu 2 godziny 18 minut. Standardowy czas przejść dwójkowego zespołu którejkolwiek z pięciu przeżywcowanych przez Stuffera dróg wynosi od 3 do 5 godzin.
Wspinanie bez asekuracji nie jest dla Manfreda Stuffera niczym nowym. W 1999 roku przeszedł bez asekuracji jednego dnia południową ścianę Marmolady i północną ścianę Cima Grande di Lavaredo, przemieszczając się spod jednej ściany pod drugą na rowerze górskim. Często też żywcuje w masywie Sella, nie nagłaśniając swoich wspinaczek.
Autorstwa Stuffera jest także słynne Underground 9a (8c+/9a) (Massone, Arco, 1998 rok).
Zobacz też: Solowe wybryki Manfreda Stuffera.
Wilan
Źródła: planetmountain
[…] Zdziwieni? Zdarza się. Są na świecie spece od wspinania, którzy to robią. Kilka lat temu Manfred Stuffer w niespełna 2,5 godziny pokonał tak łącznie 1000m ściany. Niektórzy uważają, że to proszenie się o […]