19 grudnia 2008 08:01

Formularz 6:07 sek. – Edyta Ropek


Edyta Ropek (fot. Adam Klimek)

Data ur.: 18.11.1979
Waga (obecna i w szczycie formy ;-): obecnie 62 kg, w szczycie formy 64 kg
Wzrost: 172 cm
Najlepszy OS: jakieś VI.4, nazwy nie pamiętam, nie przywiązuję do tego większej wagi.
Najlepsze RP: Kwestia Wiary w Rożnowie.
Najlepszy wynik w zawodach: zdobycie Pucharu Świata 2008.
Sponsorzy: wspierają mnie: Polski Związek Alpinizmu, Urząd Miasta Tarnowa, Five Ten.
Buty: Five Ten Velcro Anasazi i żadne inne.


Edyta na „Kwesti Wiary” – Rożnów 2008 (fot. Adam Klimek)

  • Pytania wspinaczkowe

Najlepsze zawody na jakich byłaś?

Najlepsze były Mistrzostwa Świata w 2005 roku w Monachium. Wielka impreza odbywająca się przy okazji ogromnych targów outdoorowych, bardzo dużo publiczności, bardzo sprawna i profesjonalna organizacja – wszystko działo się jak w szwajcarskim zegarku. Tak powinno wyglądać wspinanie sportowe w przyszłości – imprezy dopracowane w każdym szczególe, jasne w przekazie dla mediów i publiczności. Nie bez znaczenia była obsługa zawodników, o których bardzo dbano. Warunki rywalizacji w duchu Fair Play były w pełni zagwarantowane. Tutaj też zaprezentowano po raz pierwszy projekt ściany i chwytów do bicia rekordu świata we wspinaniu na czas.


Edyta podczas Mistrzostw Świata 2005 w Monachium , na których zajęła trzecie miejsce (news)
(fot. wspinanie.pl)


Podczas zawodów boulderowych w Monachium
(fot. wspinanie.pl)

Wolisz startować na drodze do Speed Record, czy na klasycznych czasówkach OS?

W zawodach na czas wolę klasyczne drogi OS, bo są bliżej wspinania. Zawsze jest coś nowego i po wynikach widać tak naprawdę kreatywność zawodników. Uważam, że wspinaczka jest dlatego taka wyjątkowa, że ciągle stawia przed nami nowe zadania, z którymi wspinacz musi się uporać, czy to na zawodach czy w skałach. Nie liczy się tylko siła Twoich mięśni, ale także kreatywność.


Edyta podczas Speed Rock 2008 (fot. Marco Togni/speedrock.it)

Natomiast wspinanie na tej samej drodze jest w pewnym sensie nudne dla zawodnika, ale za to łatwe w odbiorze dla publiczności i laików. Taka droga daje punkt odniesienia przy porównywaniu wyników różnych zawodników na różnych imprezach. Dzięki temu możemy porównać, czy Mistrz Azji jest tak samo dobry jak Mistrz Ameryki Południowej. Taką drogę na czas mogę porównać do biegu na 100 metrów, który jest najpopularniejszą konkurencją olimpijską i w Pekinie cieszył się największą oglądalnością ze wszystkich dyscyplin.

Osobiście uważam, że zawody międzynarodowe powinny być rozgrywane zarówno na tradycyjnych drogach jak i na drodze do rekordu.


Speed Rock 2008 (fot. Marco Togni/speedrock.it)

Co najbardziej lubisz w zawodach (możesz podać kilka powodów)?

Współzawodnictwo sportowe i dreszczyk emocji im towarzyszący. Także to, że zawody są powodem do przemieszczania się w różne zakątki świata, a dzięki temu można zobaczyć jak wspinanie wygląda w innych krajach. Dają również możliwość do zawierania znajomości.

Co Cię drażni, irytuje, zniechęca we wspinaniu?

W samym wspinaniu nic. Natomiast drażnią mnie i irytują niektóre zachowania ludzi, które w wielu przypadkach wynikają z zazdrości, czy zawiści.

Jakie jest twoje największe konkretne wspinaczkowe marzenie (mile widziana szczerość)?

Marzę o zdobyciu Mistrzostwa Świata.

Jak wygląda Twoja wizja przyszłości wspinania w Polsce i na świecie?

Mam nadzieję, że wspinaczka sportowa będzie kiedyś na Olimpiadzie jako jedna z dyscyplin. Obecnie spore szanse ma wspinaczka na czas.

Jeśli chodzi o zawody, to mam nadzieję, że będzie w nich startowało coraz więcej osób, dzięki czemu poziom będzie wzrastał i nie będzie przypadkowości w tym sporcie. Moja wizja przyszłości wspinania jest taka, że będzie mnóstwo dzieciaków trenujących w sekcjach sportowych, będzie coraz więcej klubów sportowych, a w nich wykwalifikowani trenerzy przygotowujący zawodników i odpowiednie zaplecze techniczne.

***

  • Pytania niezwiązane z zawodami (choć jak widać nie do końca)

Jaka dziedzina życia oprócz zawodów fascynuje cię najbardziej?

Moją największą fascynacją życia jest wspinanie w skałach, bo jest czymś innym niż zawody, ponieważ mogę odpocząć od rywalizacji sportowej. Lubię wspólne wypady ze znajomymi czy to do Rożnowa, czy to na bouldery w piachy, bo wtedy naprawdę się relaksuję. Nie ma to jak zagadka logistyczna w postaci kilku ruchów i grupa osób myśląca, jak ją rozwiązać. Przy tym jest zawsze dużo dobrej zabawy, a później tradycyjnie grill :-)


Edyta w Dziczy (fot. Adam Klimek)


(fot. Adam Klimek)

Niestety ze względu na to, że startuję nie tylko w zawodach krajowych, ale głównie przygotowuje się do imprez międzynarodowych, mam bardzo mało okazji, by jeździć w skały.


Edyta w Rożnowie (fot. Adam Klimek)

Jak widzisz łączenie wspinania z życiem osobistym (rodzinnym) oraz zawodowym (ew. nauką)?

Normalnie. Ja nie mam z tym żadnego problemu. Moje życie zawodowe to wspinanie, zarabiam startując w zawodach. Moje życie osobiste jeździ ze mną na zawody lub pomaga mi w treningach.

Jaka muzyka gra ostatnio gra dla Ciebie?

Ostatnio ciągle chodził mi po głowie kawałek Patrycji Markowskiej i Sychy.

Czy powinny być jakieś granice wolności słowa na forach internetowych?

Zdecydowanie tak, w przypadkach przekraczania granic dobrego smaku. Uważam, że nie powinno się naruszać godności innych osób.

Podaj swoją definicję szczęścia.

Szczęście to chwila, w której moje marzenie się spełnia, niezależnie czy małe, czy duże.

Masz gości, których chcesz godnie podjąć, podaj jadłospis (mile widziany oryginalny przepis).

Zabieram ich do mojej ulubionej restauracji w Tarnowie. Ja mam dwie lewe ręce do gotowania.

Słodycze – jadasz, unikasz, nie jadasz i cierpisz, jadasz (jak Ty to robisz)?

Uwielbiam słodycze, jadam praktycznie codziennie. Zawsze wynajduję sobie nowe smaki, ostatnio nie mogę się obyć bez: Kinder Country, Kinder Maxi King, Lion Peanut :-)


(fot. Adam Klimek)

***

Edyta Ropek jest laureatką prestiżowej „Jedynki” 2008. Kapituła za największy sukces polskiego wspinania w sezonie 2008 uznała zdobycie przez Edytę Mistrzostwa Europy i Pucharu Świata we wspinaczce na czas.


Edyta z „Jedynką” (fot. wspinanie.pl)




  • Komentarze na forum Dodaj swój wątek

    Speed Rock [16]
    Jeszcze raz gratuluje. Czytająć Twój Formularz, doszedłem do wniosku, że…

    23-12-2008
    andrzej