13 października 2008 08:01

Formularz VI.7 – Łukasz Dudek

Łukasz Dudek

Data ur.: 02.12.1983
Waga (obecna i w szczycie formy ;-):
62-67 kg
Wzrost:
178
Najlepszy OS:
8b
Najlepsze RP:
8c+
Najlepszy wynik w zawodach:
I miejsce w edycji PP w Nowym Sączu na trudność w 2005 r.
Sponsorzy:
S – Grupa, Nepa
Buty:
Nepa, Spider i Turbo


(fot. arch. Łukasz Dudek)

  • Pytania wspinaczkowe

Wspinanie.pl: Najpiękniejsza droga, jaką zrobiłeś? Spróbuj przekonać nas uzasadnieniem.

Zdecydowanie tegoroczni „Pijacy z Mascuna”. Droga, która miała stanowić główny punkt programu tych wakacji, a została namierzona jeszcze podczas zeszłorocznego pobytu w Rodellar. Linia prezentująca się niezwykle estetycznie, biegnie stropem filara podpierającego ogromne zapadlisko skalne. Cała jest naturalna, rozwiązuje dziewiczą połać skały. Smaczku drodze dodają efektowne ruchy – wyjazdy nóg, strzały na rękach, trikowe podhaczenia. Bez dwóch zdań rodzynek w cieście:-)


Na "Minas tirith" 8c+ RP w Rodellar (fot. Tadek Kieniewicz)


Na "Welcome to Tijuana" 8c w Rodellar
(fot. Maciek Oczko/Marmot Team, wspinanie.pl)

Wolisz zaryzykować wyjazd w nowe rejony czy odwiedzać pewniaki (klasyki)?

W ciągu roku staram się łączyć jedno z drugim. Zima z pewnością nie jest okresem, w którym warto być szczególnie napiętym na wspin – kleszczy konkretnie, wieczory długie i spręż też jakoś umyka. Warto wtedy ruszyć w te mniej znane miejsca. Ostatnio były to: Sycylia, Maroko i Sardynia. Nazywam to wyjazdami turystycznymi z elementami wspinania. Latem wybieram tylko miejsca znane lub polecane przez znajomych.


W Maroku (fot. arch. Łukasz Dudek)

Co najbardziej lubisz we wspinie (możesz podać kilka powodów)?

Walkę z samym sobą, ze swoimi słabościami, z głową. Próbujesz drogę raz, drugi, trzeci…, nie wychodzi. Mówisz sobie  – „Pier..lę tę drogę!”, po czym budzisz się następnego dnia, pakujesz sprzęt do plecaka i ruszasz pod nią ponownie. Wiesz, że ucieczka jest najgorszym sposobem na rozwiązanie problemu. Jeśli wygrasz, Twoja radość przy zjazdowym będzie uczuciem, którego już nigdy nie zapomnisz. 


Na "Missing Link" 8b+ RP w Ospie
(fot. arch. Łukasz Dudek)

Co Cię drażni, irytuje, zniechęca we wspinaniu?

Tłumy ludzi w skałach, a także osoby nie posiadające tzw. „kultury wspinaczkowej”.

Jakie jest twoje największe konkretne wspinaczkowe marzenie (mile widziana szczerość). Co byś wolał zrobić 8c OS czy 9b RP, a może coś zupełnie innego?

Pogodzić wspinanie z życiem osobistym i zawodowym, mieć możliwość uprawiania tego sportu przez długi czas. Jeśli uda się znaleźć „złoty środek” to cyferki same przyjdą.


Na "Alter Ego" 8b OS w Rodellar (fot. Maciek Oczko/Marmot Team, wspinanie.pl)

Jak wygląda Twoja wizja przyszłości wspinania w Polsce i na świecie?

Wspinanie ulega coraz większej komercjalizacji. Wiąże się z tym wiele złego i dobrego. Następstwem popularności tej dyscypliny może być sytuacja, w której zaczną do niej trafiać osoby przypadkowe, co w konsekwencji doprowadzi do obniżenia wyjątkowości tego sportu. Wspinanie to nie tylko ruch, ale styl życia, który przeciętny buc może nie do końca zrozumieć. Z drugiej strony jest to szansa, by stało się ono po części środkiem do zarabiania pieniędzy poprzez szkolenia czy pracę na sztucznych ściankach.

Jeśli chodzi o wyczynowe uprawianie tego sportu, to uderzająca staje się różnica pomiędzy najlepszymi wspinaczami świata i Polski. Brak infrastruktury, ścian z prawdziwego zdarzenia, sponsoringu czy wsparcia związku powoduje, iż możemy traktować ten sport tylko w kategoriach hobby. Dystans ten z biegiem czasu będzie się bardziej powiększał. Na świecie mamy do czynienia z zawodowstwem u coraz większej liczby dobrych wspinaczy. U nas jak zwykle problemem są pieniądze i trudno oczekiwać, by w przeciągu następnych lat miało się coś diametralnie zmienić.

  • Pytania niewspinaczkowe (choć jak widać nie do końca)

Jaka dziedzina życia oprócz wspinania fascynuje cię najbardziej?

Podróże – na szczęście udaje mi się częściowo łączyć ze wspinaniem, i muzyka – towarzyszy mi każdego dnia.

Jak widzisz łączenie wspinania z życiem osobistym (rodzinnym) oraz zawodowym (ew. nauką)?

Chyba jedna z trudniejszych prób w życiu dla każdego wspinacza. Na szczęście mam bardzo tolerancyjną dziewczynę, która rozumie moją pasję, znosi moje „humorki” i wspiera przy tym jak tylko może.

W łączeniu wspinania z nauką pomagał mi indywidualny tok studiów, dzięki czemu mogłem opuszczać część zajęć i równocześnie mieć więcej czasu na trening i wyjazdy w skały. Od tego roku sytuacja się zmieni, gdyż studia dobiegły końca i przyszedł czas na podjęcie pracy, co z pewnością ukróci w znacznym stopniu wyjazdy na west. Jak to będzie wyglądało w rzeczywistości, czas pokaże…

Jaka muzyka gra ostatnio gra dla Ciebie?

Niezmiennie od 5 lat jest to drum’n’bass, obejmując całe spectrum tego gatunku, począwszy od lekkich i przyjemnych brzmień liquidowych, a skończywszy na mocnych dźwiękach DrumTechowych.

Czy powinny być jakieś granice wolności słowa na forach internetowych?

Nigdy nie korzystałem, więc trudno mi się odnieść do tego tematu.

Podaj swoją definicję szczęścia.

Szczęścia staram się szukać w najprostszych czynnościach dnia codziennego. Najwyraźniej uwidacznia się to podczas wyjazdów, kiedy niesamowitą radość może sprawić umycie się w ciepłej wodzie, posadzenie tyłka na kiblu czy skakanie z goła dupą nad ogniskiem.


PierdTek – Ceredo 2006 (fot. arch. Łukasz Dudek)

Masz gości, których chcesz godnie podjąć, podaj jadłospis (mile widziany oryginalny przepis).

Potrawa ta, niezbyt wyszukana pochodzi z czasów studenckich mojego pobytu w Krakowie. W okresie tym lodówka przeważnie świeciła pustkami, lecz gości zawsze hojnie przyjmowaliśmy. Gotujemy w garnku ryż, wykładamy gotowy na talerz, mieszamy z curry, polewamy oliwą z oliwek, tak by całość potrawy namokła i łatwiej przechodziła przez gardło. SMACZNEGO :-)

Słodycze – jadasz, unikasz, nie jadasz i cierpisz, jadasz (jak Ty to robisz)?

Jadam, nie cierpię, choć zachowuję umiar.


(fot. arch. Łukasz Dudek)

wywiad: Andrzej Mirek




  • Komentarze na forum Dodaj swój wątek
    Brak komentarzy na forum