14 kwietnia 2008 08:01

The Fly w Rumney

Kevin Jorgeson, specjalista od highballów, powtórzył The Fly Grahama w Rumney. Oryginalnie drogę robiło się z wpiętym drugim przelotem, co pozwalało pokonać cruxa na wędkę i Dave wycenił ją na 9a. Była to jego pierwsza droga o tych trudnościach. Jako droga Mucha doczekała się trzech powtórzeń – Parady, Lamiche, Sharma. Później jednak Jason Kehl postanowił pokazać chłopakom, że to po czym się wspinają wcale nie jest drogą i zdegradował ją do miana boulderu. Od tamtej pory większość powtórzeń highballu (8B+) odbywało się bez liny. Jorgeson pracował nad nim przez kilka dni, przygotował się psychicznie solując Feeding frenzy 8b i wciągnął balda w trzeciej przystawce bez liny, tylko z jednym spoterem.


Tutaj jeszcze z liną – Chris Sharma na "The Fly"
(fot. climbing.com)

Gwoli wyjaśnienia Amerykanie na pewno wiedzieli, że można, by to zrobić jako highballa, ale miejsce do lądowania jest podobno bardzo trickowe. Oprócz wypracowania techniki na ruchach, trzeba również nauczyć się jak spadać. Pozostaje tylko pogratulować Jasonowi za pierwsze przejście i niebywałą wyobraźnię.

Ciekawe, czy kiedy Airpad wejdzie do powszechnego użytku, doczekamy się większej ilości takich transformacji?

Konrad Ociepka

Źródła: 8a.nu

Tagi:



  • Komentarze na forum Dodaj swój wątek
    Brak komentarzy na forum