7 lutego 2008 08:01

Wspinanie w Omanie

Dziś garśc wspinaczkowych doniesień z dość egzotycznej lokalizacji. Sporo działo się ostatnio na skalnych zerwach pustynnego Omanu. Przenosimy się zatem na Półwysep Arabski.


Rozległa południowa ściana Jabal Misth
(fot. Paul Knott/Alpinist)

Wspinanie w górach Hajar – rozciągających się wzdłuż granicy Omanu i Zjednoczonych Emiratów Arabskich – ma już pewną historię. W 1979 roku francuski przewodnik z rejonu Ecrins, Raymond Renaud, w towarzystwie dwóch innych przewodników, wspiął się wybitnym filarem rozgraniczającym południową i południowo-wschodnią ścianę Jabal Misht (2090m). Jak głosi legenda, po ukończeniu drogi, zespół został zabrany ze szytu góry helikopterem bezpośrednio na przyjęcie do pałacu Sutana Omanu, by uczcić ten sukces.

Następna droga na ścianie powstała w 1982 roku i należy do brytyjskiego zespołu Searle-Davis-King, który pojawił się w tym rejonie w celu badań geologicznych. Eksploracja ściany Jabal Misht postępowała dalej i dziś to imponujące urwisko pokrywać zaczyna coraz gęstsza siatka dróg.

Środkowa część południowo-wschodniej ściany Jebel Misht
Drogi od lewej:

  • Filar Francuski (6b, 1100m, Renaud i tow., 1979),
  • Filar Południowy (E4, 1200m, Davidson-Oberhauser, 2003r.),
  • Icarus (7a, 1100m, Littlejohn-Sustad, 2001r.),
  • Make love not war (7b – spity, Richter-Wunsche-Kohbach-Fischer, 2003),
  • Yel-la sadik (6b, 1000m, Kozjek-Miskovic, 2008),
  • Shurkan (6b+, Trenkwalder-Gargitter, 2006),
  • The Empty Quarter (6b R, 1000m, Chaudhry-Eastwood-Ramsden, 2005)
Źródło: Alpinist

W styczniu 2008 w pustynne rejony zapędził się nie nikt inny, jak Pavle Kozjek – dotąd znany głownie ze świetnych przejść w Himalajach (Słowenia rules!) i Andach Peruwiańskich (Słoweńcy w Peru, Dzieło Lowe’a dokończone). Wraz ze swoim partnerem – Dejanem Miskovicem wytyczył na ścianie Jebel Misht nową linię.

Poprowadzona 20 stycznia w stylu alpejskim ok. 1000-metrowa droga otrzymała nazwę Yel-la sadik (w wolnym tłumaczeniu: pośpiesz się przyjacielu!). Słoweńcy na pokonanie nowości potrzebowali 10 godzin. Maksymalne napotkane trudności nie przekraczały francuskiego stopnia 6b. Kluczowy okazał się fragment w środkowej części, gdzie droga omija duże pasmo okapów. Słoweńcy komplementują jakość napotkanej skały. Ich nowość logicznie rozwiązuje teren pomiędzy istniejącym już na tej ścianie liniami: Make love not war i Shurkan.


Trawers pod pasmem okapów na „Yel-la sadik” (VII-, 1000m)
(fot. Pavle Kozjek/Alpinist)

Oprócz zespołu słoweńskiego w Omanie przebywała też mocna grupa młodych wspinaczy austriackich pod wodzą Hansjorga Auera – słynnego m.in. dzięki jednemu z najpoważniejszych „żywców” w historii współczesnego alpinizmu – mianowicie przejściu solo Drogi przez Rybę na Marmoladzie (Ryba solo – nowy rozdział free solo! ).

Austriacy rozpoczęli swoją działalność w rejonie Little Gourgette, niedaleko idyllicznej oazy Wadi Bhani Awf. Pokłosiem było kilka nowych jednowyciągowych dróg sportowych, spośród  których najciekawsza to 40 Raeuber 8b.

Następnie cała grupa przeniosła się na Jebel Shams Plateau, gdzie celem okazały się ponad stumetrowe, masywnie przewieszone ściany kanionu Jebel Shams.

Hansjorg Auer uczcił nadejście nowego roku prowadząc pierwszego stycznia nową linię Al Hamar (110m, wyciągi: 8b, 8a, 7a). Jak wynika z relacji Austriaków, droga ta wywiesza się ok. 50m (!) i oprócz sporych trudności technicznych stawia też niemałe wymagania psychiczne. Do przejścia potrzebować będziemy pełny zestaw własnej protekcji.


Hansjorg Auer na „Al Hamar”
(fot. Heiko Wilhelm/planetmountain)

Na zakończenie pobytu w Omanie młodzi wspinacze przenieśli się pod znane nam już urwisko Jebel Misht (które porównują do południowej ściany Marmolady!). Auer w zespole z Shreiberem i Oberhauserem powtórzyli drogę Shurkan oraz zrealizowali w stylu alpejskim własną linię na ścianie – Flying Pegs (7a+, ok. 900m) – będącą starym projektem Oberhausera.

Paweł Pustelnik (HiMountain Team )

Źródła: planetmountain, Alpinist

Warto przy tej okazji przypomnieć o polskim akcencie na ścianie Jabal Misht. W lutym 2006 Mirosław Mączka i Andrzej Śmiały wytyczyli w lewej części południowej ściny nową drogę Easy Climber (VI+, 1100m). Pełną informację o ich działalności znajdziemy w Taterniku 3-4/2006.




  • Komentarze na forum Dodaj swój wątek

    a propos legendy o sultanie... [6]
    ...ladniej jest smiglowcem niz helikopterem, to slowo zapozyczone jest, jak…

    8-02-2008
    yabende