Wielkanoc na Alandii – Nalle Hukkataival

Znany fiński mocarz, o trudnym do zapamiętania nazwisku – Nalle Hukkataival – spędził święta na archipelagu Aland (i nie chodzi tu o jakieś tropikalne raje, a o grupę wysp znajdującą się pomiędzy Finlandią, a Szwecją). Alandia, jako rejon boulderowy, jest od kilku lat znana ze wspinaczkowego filmu z Benem Moonem w roli głównej, gdzie po raz pierwszy zastosowano technologię „prawie jak” z Matrixa, aby efektownie ukazać strzał na jednym z boulderów. Oprócz efektów specjalnych, można na tym filmie również zobaczyć piękno tego wciąż eksplorowanego skandynawskiego rejonu.

Nalle Hukkataival na "Normipäivä" 8B (fot. nallehukkataival.com)

Podczas swojej kilkudniowej wizyty Nalle również dorzucił swoje własne trzy grosze otwierając nowy boulder o nazwie Normipäivä. Jest to wytrzymałościowy problemat – 17 przechwytów z bańką na samym końcu – dodatkową trudność stanowi trikowa praca nóg. Proponowana wycena to 8B, choć znając moc Fina raczej nie należy oczekiwać przeceniania go w dół. Dodatkowo Nalle jako pierwszy przeszedł również inny boulder – tym razem bardzo psychiczny. Neverland to 7-8 metrowy highball, forsujący filarek z niewyraźnymi chwytami. Swoim charakterem problemat bardzo przypomina Partage z Font, choć lądowanie jest o wiele bardziej niebezpieczne. Jak to skwitował sam Nalle: „Odpadnięcie po prostu nie wchodzi w grę!”.

Nalle Hukkataival na "Normipäivä" 8B:

A tak swoją drogą ciekawe, czy jacyś polscy balderowcy byli już na Alandii? Z Trójmiasta to chyba niedaleko…

Aspidistra

Źródła: nallehukkataival.com, 8a.nu