27 stycznia 2007 08:01

Uzupełnienia przejść zimowych w Tatrach

Okazuje się, że w dotychczasowych sprawozdaniach nie wspomnieliśmy o kilku ciekawych wspinaczkach spoza rejonu Morskiego Oka.

W rejonie Hali Gąsienicowej wspinano się jeszcze przed teoretycznym początkiem zimy. 16 grudnia zespół w składzie Piotr Pawlus i Kuba Wrona wytyczył na północnej ścianie Koziego Wierchu nową drogę o nazwie Da się i trudnościach V A0.

Schemat "Da się"

Kilka dni później, 20 grudnia, także krakowski zespół Adam Krzystanek i Marcin Michałek przeszedł Prawego Dorawskiego na Świnicy. Tę bardzo ładną, wymagającą i polecaną na zimę drogę, mimo panującej „dupówy” Adam z Marcinem pokonali „czysto” i w bardzo dobrym czasie 6,5 godziny.

W okresie miedzyświątecznym z członków wyżej wymienionych zespołów wyłonił się jeden team w składzie Adam Krzystanek i Piotr Pawlus. Uderzyli oni na wschodnią ścianę Rysów, gdzie przeszli zapomniany 400-metrowy Lewy Filar (V+) w czasie 18 godzin. Warunki podczas tego przejścia, z powodu dużej ilości świeżego śniegu były fatalne. Cała akacja zabrała zespołowi około 27 godzin.

Pozostając na Słowacji należy wspomnieć o przejściu z Doliny Kieżmarskiej. Mianowicie 28 grudnia, znajdującą się na Małej Złotej Kazalnicy, drogę Złoty Strzał (6-) w stylu OS i w czasie 7 godzin, pokonał zespół w składzie Magda Drózd i Adam Ryś.

Wracając do Hali Gąsienicowej warto wspomnieć o pokonaniu przez zespół Łukasz Kiecoń i Piotrek Ślęzak znajdującej się na zachodniej ścianie Kościelca Drogi Stanisławskiego. Autorzy przejścia polecają drogę jako świetną na „rozchodzenie się” na początku sezonu. Linia została pokonana zimowoklasycznie.

Maciek Ciesielski (Marmot, podziękowania dla Vasque i Montano)

Źródła: KW Kraków

Newsy z zimy:

Tagi:



  • Komentarze na forum Dodaj swój wątek

    kieżmarski [4]
    maały komentarz do "złotego strzału": 2 pierwsze wyciągi zrobiliśmy wariantem…

    28-01-2007
    magda