Tatry Morskie Oko od 1 do 5 stycznia 2007
Dobre warunki z początku kalendarzowej zimy ustały wraz z nastaniem nowego roku. Przez ostatnie kilka dni każdego dnia padał dość obficie śnieg i było bardzo wietrznie. Prawdopodobnie to właśnie te, niesprzyjające jakiejkolwiek górskiej działalności warunki sprawiły, że z licznego grona okupujących w święta schronisko w Morskim Oku wspinaczy ostał się tylko jeden zespół w składzie Jarek Woćko i Andrzej Sokołowski. Mimo opisywanych wyżej fatalnych warunków, wspinali się oni dużo. Na pierwszy ogień poszedł, stary już projekt Jarka znajdujący się na lewo od Rosyjskiej Ruletki na Kotle Kazalnicy. W ten sposób powstała blisko 120 metrowa linia o trudnościach 6, WI3 i nazwie Loteryjka.
Kolejnego dnia zespół wrócił na Kocioł i dokonał prawdopodobnie drugiego przejścia zimowo/klasycznego, w stylu OS drogi Parada Jedynek 7. Jarek i Andrzej podtrzymują zaproponowaną dwa lata temu wycenę, jednak zaznaczają, iż ich przejecie odbywało się w naprawdę fatalnych warunkach.
5 stycznia, przeszli oni także w stylu OS Cień Wielkiej Góry 6. Już wcześniej było kilka przejść tej drogi o których nie wspominałem. Linia ta staje się pomału najczęściej wspinaną drogą na Kotle. Dla wielu adeptów wspinaczki zimowej jej pierwszy wyciąg wyceniony na zimowe 6 jest pierwszym kontaktem z trudniejszą, coraz modniejszą ostatnio klasyką zimową.
Maciek Ciesielski (Montano)
Jeszcze małe uzupełnienie poprzedniego raportu: przed Sylwestrem zespół w składzie Przemysław Cholewa (KW Bielsko-Biała) i Marcin Tasiemski (KW Bielsko-Biała) na Progu Mnichowym na drodze WC baba, przez przypadek zrobił prostowanie tej drogi przez rysę w płycie – drajtulowe V i dalej zacięciem IV. Dwa dni później w fatalnych warunkach lodowych (ani jednej dobrej śruby), jako jedyny zespół przeszedł Kuluar Kurtyki, czwarty wyciąg robiąc po skale z powodu braku lodu.
Newsy z zimy:
