17 października 2006 08:01

Słoweńcy na Alasce

Ostatnio coraz częściej przychodzi mi do głowy, że aktualnie z Europejczyków w górach potrafią się wspinać tylko Słoweńcy…, patrz Słoweńskie natarcie na Nameless Trango Tower.

W Słowenii bowiem tradycje górskie oraz podejście społeczeństwa do wspinania są "troszkę" inne niż w naszym kraju – może nie aż takie jak nasz kult piłki nożnej, ale bardzo podobne. Swoje oddziały wspinaczkowe ma zarówno armia (jako instruktor zatrudniony jest m.in. Silvo Karo – Słoweński ekspress), jak i policja (tutaj instruktorami są m.in. Tomaž JakofčičKolejne wspinaczki na Fitz Royu i Tina di Batista).

Właśnie z wojskowym odpowiednikiem naszej Grupy Młodzieżowej góry Alaski odwiedził w czerwcu tego roku zeszłoroczny gość Krakowskiego Festiwalu Górskiego, Marko Prezelj.


Słoweński obóz na 4250 m pod Denali
(fot. grivelnorthamerica.com)

Marko zawsze bardzo dobrze wspominał swój wcześniejszy pobyt na Alasce. W 2001 roku, w ciągu krótkiego pobytu, otworzył w 48 godzin nową drogę na Denali Light Traveler (VI M7+ WI6 2600 m) oraz uklasycznił, również w 48 godzin, słynne Moonflower Buttress (VI M7 WI6 1350 m) znajdujące się na Mount Hunter. Jego partnerem podczas tych wspinaczek był Stephen Koch.


Na "Cobra Pillar" (fot. grivelnorthamerica.com)

Podczas tegorocznego krótkiego pobytu na Alasce zespołowi, w którym wspinał się Marko, udało się skompletować następujący wykaz przejść:

  • North Couloir (IV 85 stopni) na Mini Moonflower (Mt Hunter);
  • Upper West Rib (3900 m przewyższenia, około 31 mil długości, trudności w alaskańskiej skali wynoszą IV 60 stopni) – przewodnikowy czas to 3-12 dni, zespół wierzchołek Denali osiągnął w 7 (!) godzin, było to wejście aklimatyzacyjne, wszyscy członkowie szkolenia osiągnęli wierzchołek, a dodatkowo dwóch z nich zjechało na dół na nartach;
  • Cobra Pillar (VI, 5.11, C1+, 50 stopni) na Mount Barille; pokonane OS w 17 godzin; było to czwarte przejście klasyczne tej drogi, o pierwszym klasycznym możecie przeczytać w Alaskańskie newsy, a o pierwszym polskim, będącym zarazem pierwszym przejściem w stylu non stop, tu: Kolejne polskie przejścia na Alasce);
  • Cassin Ridge (w alaskańskiej skali V 5.8 85 stopni, przewodnikowy czas przejścia to 3-7 dni) pokonane do wierzchołka w 22 godziny.


Marko na "Drodze Cassina", tuż przed załamaniem pogody
(fot. grivelnorthamerica.com)

Oczywiście, jak to na Alasce bywa, przejścia te odbywały się zazwyczaj w permanentnie złej pogodzie. Zwłaszcza na Drodze Cassina, gdzie zespół Marko ostatnie 15 godzin wspinał się w totalnej „dupówie”.

Maciek Ciesielski (Montano, Hannah, Vasque, Roberts)

Źródła: inf. wł., grivelnorthamerica.com

Tagi:



  • Komentarze na forum Dodaj swój wątek
    Brak komentarzy na forum