The Playground Friends HiMountain Gasherbrum II Expedition 2006
Martyna zdobyła Everest! Czy to znaczy, że czas iść na emeryturę? A może czas umierać? – żartobliwie zapytał Krzysztof Wielicki (56 l.)
Nie panikuj! Jeszcze nie czas! – odpowiedzieli jego starzy przyjaciele: Janusz Majer (60 l.) i Ryszard Pawłowski (56 l.). W trójkę wracają oni ponownie w Karakorum tego lata w ramach ekspedycji o wymownej nazwie „The Playground Friends HiMountain”. Tym razem celem jest Gasherbrum II (8034 m).
„Trzej przyjaciele z boiska” podczas podejścia do lodowca Baltoro, 1984.
Od lewej Ryszard Pawłowski, Janusz Majer, Krzysztof Wielicki
Wszyscy trzej byli po raz pierwszy w Karakorum w 1984 roku na wyprawie pod kierownictwem Janusza Majera. Janusz zdobył Broad Peak (8047m) z Ryszardem Pawłowskim (i z Walentym Fiutem). Krzysztof Wielicki stanął na szczycie tego samego dnia. Wspinał się jednak osobno, wchodząc na szczyt z bazy i schodząc do punktu startu, czyli do bazy, w przeciągu zaledwie 24 godzin – był to wtedy pierwszy tego typu rekord na świecie.
Janusz Majer na szczycie Broad Peak, 1984. Po prawej Walenty Fiut,
K2 w tle. (fot. Ryszard Pawłowski)
Potem w górach spotykali się jeszcze wielokrotnie, ich górskie ścieżki przeplatały się nie raz, np. wspólnie atakowali południową ścianę Lhotse.Teraz znowu jadą razem. Góry nie pozwalają im o sobie zapomnieć, choć ich motywacje są zapewne nieco różne.
Jaki jest prawdziwy cel tej wyprawy? – zapytaliśmy ich przed wyprawą. Wiadomo bowiem, że Ryszard był już na tym szczycie dwa razy, Krzysztof raz. Jedynie dla Janusza Gasherbrum II może być wyzwaniem. Na nasze pytanie otrzymaliśmy różne odpowiedzi, choć dwie z nich trochę zbliżone do siebie.
Oto, co nam powiedzieli Krzysztof i Ryszard: „zabieramy ze sobą kilku adeptów wspinania wysokogórskiego. To jest ich szansa na zdobycie pierwszego ośmiotysięcznika, zdobycie doświadczeń i rozpoczęcie wysokogórskiej kariery.”
Janusz Majer nieco inaczej podchodzi do wyprawy: „po pierwsze mam wiele produktów, prototypów HiMountain do testowania, ale przede wszystkim chcę sprawdzić mój 60-letni organizm w warunkach wysokogórskich. Moim prawdziwym celem jest bowiem wyjazd w przyszłym roku na własną wyprawę, której celem będzie zdobycie dziewiczego szczytu o wiele mówiącej nazwie Mayer Kangri (ok. 6200m). Ale nie powiem Wam gdzie to jest. Chcę być jego pierwszym zdobywcą” – powiedział Janusz śmiejąc się.
Źródła: HiMountain