4 kwietnia 2006 08:01

Zima w Tatrach – koniec sezonu?

To już jedno z ostatnich podsumowań tegorocznej zimy. Niestety, w tym roku, o ile warunki na początku były znośne, to te z ostatnich paru tygodni można określić tylko mianem fatalnych.

Daleki zachód

Z drogami wspinaczkowi tak to już bywa, że albo są nie powtarzane przez lata, albo staja się najpopularniejszą drogą w rejonie. Hitem tego roku był Lewy Mróz, a na drugie miejsce wysunęło się Małe jest piękne (6+/7), które to doczekało się 3-go w tym sezonie przejścia w wykonaniu zespołu Tadek Grzegorzewski (Montano) i Paweł Jachymiak. Styl przejścia to OS.

Natomiast za powtarzanie zeszłorocznych nowości wziął się Darek Melon Melaniuk, który wraz z Piotrem Pietrzakiem powtórzył na "Świeczniku" drogę Kokot (5+/6). Piotrek także, na tej samej ścianie, w towarzystwie Marcina Flowera Poznańskiego wytyczył częściowo nowa drogę Kombinacja Zachodnia o trudnościach 6+.

Kolejnym ciekawym przejściem z tego rejonu jest pierwsze powtórzenie, odhaczonej zeszłej zimy drogi Prawy Komin Zajaca. Drogę w stylu OS przeszedł zespół Darek Melon Melaniuk i Marcin Kletter Holewa. Prowadzący obniżył wycenę do maksymalnie 7, ale jak sam donosi: to tylko propozycja, bo on na wycenach się nie zna…

Na "Ważnej Turni" za sprawą zespołu Jasiek Kuczera i Wojtek Kozub, pierwszego zimowego przejścia i to od razu klasycznego, doczekała się droga Ukosem przez ścianę Filara Wolfa. Droga została pokonana w 5,5 h w stylu OS, asekuracja dobra, zastane trudności są większe od tych na Kominie Malczyka.

Natomiast na "Śpiącym Rycerzu" działał najaktywniejszy solista tej zimy Robert Burak (4th League, Montano). Uderzył on na Bez ale (5+). Ta droga autorstwa Jacka Jani i Jana Muskata przez 16 lat nie doczekała się powtórzenia. Robert pokonał trudności na dwa razy A0, natomiast górę przeszedł jak puszczało, maksymalne trudności do stopnia 4. Całość zajęła mu 14 h. Według mnie jest to najlepsza tegoroczna zimowa wspinaczka z rejonu „trawy zachodniej”

Tatry Wysokie

W marcu odnotowaliśmy kolejne, trzecie w tym sezonie przejście naszej ściany ścian, jaką jest kochana "Zerwunia". Trzy przejścia na cała zimę jednoznacznie pokazują jakie panowały warunki przez większość czasu.

I tak Długosza (6, A1) w dwa dni z biwakiem powtórzył zespół Krzysiek Sadlej (HiMountain) i Michał Kasprowicz. Natomiast na Kotle Kazalnicy drogę Cień Wielkiej Góry przeszły zespoły Alfred Sosgórnik i Mariusz Nowak, a także Krzysiek Skoczylas i Robert Kaźmierski.

Ci ostatni są także autorami przypadkowej, powstałej w wyniku "zgubienia" drogi, kombinacji. Mianowicie, rozpoczęli swą wspinaczkę drogą Hobrzańskiego, później, weszli w Paradę Jedynek, by wyjść ze ściany drogą Długosz-Popko.

Pozostając w okolicy Morskiego Oka należy wspomnieć o ciekawej, rzadko powtarzanej drodze jaką jest Prawy komin na Czołówce MSW. Drogę tą powtórzył zespół Sosgórnik/Nowak. Zdaniem autorów przejścia oferuje ona bardzo ładne i dość wymagające wspinanie w pionowych trawach.

Przenieśmy się w okolice Hali, tam na Kozim Wierchu działał zespół Wojtek Kozub i Łukasz Depta. Przeszli oni Filar Leporowskiego, pokonując go w całości klasycznie (trudności około 5+) w stylu OS w czasie 6,5 godziny.

Wspinano się również na Świnicy. Prawego Dorawskiego (5), w pierwszych dniach kalendarzowej wiosny, pokonał zespół Miłosz Jodłowski, Przemek Wójcik i Sebastian Kłosok. Styl przejścia OS. Cieszą te informacje o wspinaczkach na tak rzadko uczęszczanych zimą drogach.

Jeszcze bardziej cieszy informacja o wizycie zespołu Jasiek Kuczera i Tomek Polok w Dolinie Kieżmarskiej (bardzo rzadko ostatnio, tak jak i cała Słowacja, odwiedzanej przez wspinaczy z Polski). Tam na ścianie Małego Kieżmarskiego zespół ten w czasie 14 h 15 min. powtórzył drogę Boćek-Sadek (6, A0). Chłopcy wspinali się na ciężko, z sprzętem biwakowym, gdyż chcieli wspinać się do szczytu (droga Boćek-Sadek kończy się na Niemieckiej Drabinie), niestety załamanie pogody pokrzyżowało ten ambitny plan.

W Dolinie Kieżmarskiej odbywał się w tym roku obóz KW Warszawa, podczas którego padło kilka bardzo ciekawych dróg. Informacje o tych przejściach podamy niebawem.

Maciek Ciesielski (Montano, Hannah, Vasque, Roberts)

Tagi:



  • Komentarze na forum Dodaj swój wątek

    Małe te nasze Taterki [34]
    Tak jak w tytule, ale może przynajmniej pisać je z…

    5-04-2006
    andrzej