3 października 2005 08:01

Kazimierz Głazek (1939-2005)

Kazimierz Głazek

Kazimierz Głazek

Kazimierz Głazek (1939-2005), był filarem alpinistycznego ośrodka wrocławskiego, a w okresie ok. 1960-1976 jednym z najwybitniejszych taterników i alpinistów polskich. Urodził się 20 lutego 1939 w Warszawie, od końca wojny zasadniczo mieszkał we Wrocławiu. Ukończył matematykę na Uniwersytecie Wrocławskim (1957-62), specjalizował się w algebrze, doktorat tamże 1969, habilitacja 1992 w Warszawie. Wykładał w wielu uczelniach w kraju i za granicą, opublikował ok. 50 prac naukowych. Był też zapalonym szachistą, w młodości na poziomie zawodniczym (I kategoria).

Wspinaczki zaczął w r. 1957 w Sokolikach (ma tam bardzo wiele pierwszych przejść), potem intensywnie działał w Tatrach. Jego towarzyszami byli m.in. Krzysztof Cielecki, Bogdan Jankowski, Marek Kęsicki, Tadeusz Piotrowski, Maciej Pogorzelski, Bernard Uchmański, Joachim Wachowicz, Krzysztof Zdzitowiecki. W Tatrach powtórzył wiele najtrudniejszych dróg i wytyczył przeszło 10 własnych, miał 7 premier zimowych (w tym Pająki na Kazalnicy czy wsch. ściana Ganku z wł. wariantem). Chodził też po jaskiniach, np. wybitnie zapisał się eksploracji Jaskini Czarnej w 1962 r. W roku 1964, 1966 i 1967 trafił w różne masywy rejony Alp (m.in. pn.-wsch. filar Finsteraarhornu z własnym wariantem). W 1973 na Kaukazie pokonał Pik Szczurowskiego pn. ścianą, 1700-metrową drogą Kensickiego przez „Żabę”. W 1973 i 1974 wspinał się w górach Norwegii w rejonie Romsdal, zaś w 1978 w ramach skromnego wyjazdu rozwiązał najpoważniejszy problem ścianowy Szwecji, filar Tuolpagorni.

W Hindukuszu latem 1971 r. dokonał pierwszych wejść, m.in. na Aspe Syah (6350 m, trudną pn.-wsch. grzędą w stylu alpejskim ) i Shahe Kalan (5880 m, najwyższy w grupie Zebaku). W roku 1969 uczestniczył w jednej z najskuteczniejszych wypraw w historii polskiego alpinizmu, w mało znany węzeł Matcza w Pamiro-Ałaju. W jej trakcie kilku Polaków zdobyło 12 dziewiczych szczytów (Kazik był na 7 z nich), wiele z nich trudnych i wybitnych, w tym najwyższy w całym 800-kilometrowym łańcuchu Pik Skalistyj (5621 m, wszystkich 5 uczestników, w stylu non-stop). W latach 1972 i 1974 był w Pamirze, m.in. wchodził dwukrotnie (drogą normalną oraz drogą Tamma) na najwyższy szczyt ZSRR, Pik Kommunizma (7483 m). Osiągnął to jako pierwszy Polak, co w wiele lat potem zresztą przekornie wykorzystywał mając kłopoty z paszportem. Przed tym drugim wejściem wytyczył też 1000-metrową drogą lodową na trabant masywu, Pik Głuchowcewa.

Widok z Gasherbruma II, 8035 m (od pd.-wsch.). Fot. Xs. Krzysztof Gardyna, opis G. Głazek

Broad Peak Middle (Central) 8016 m, to najwybitniejszy dziewiczy szczyt ośmiotysięczny zdobyty przez Polaków. Kazimierz Głazek kierował piątką zdobywców z Wrocławia w 1975 roku.
Widok z Gasherbruma II, 8035 m (od pd.-wsch.). Fot. Xs. Krzysztof Gardyna, opis G. Głazek

Jego największym osiągnięciem było pierwsze w historii polskiego wspinania wejście na dziewiczy wierzchołek 8-tysięczny, 28 lipca 1975 (Broad Peak Middle 8016 m w Karakorum, dziś częściej zwany Central, uważany za najwybitniejszy z dodatkowych wierzchołków ośmiotysięcznych). Z piątki wrocławskich zdobywców zejście w załamaniu pogody przeżyło tylko dwóch, co do roku 1989 stanowiło najliczniejszą polską tragedię himalajską. W 1976 r. w pierwszej narodowej wyprawie na K2 na nowej drodze wsch. granią osiągnął wysokość 8100 m. Uczestniczył też w wyprawach na Himalchuli (7893 m, 1985) i Nanga Parbat (8125 m, 1986). W 1981 działał w kanadyjskich Górach Skalistych (nowa droga ścianowa na Mt Sir Douglas), w 1987 poznał Andy Peruwiańskie. W ostatnich kilkunastu latach koncentrował się na pracy naukowej, dużo podróżował po świecie zapraszany na międzynarodowe konferencje naukowe i staże (np. niedawny w Islambadzie), i przy tych okazjach wciąż zaglądał w góry. O swych wspinaczkach pisywał m.in. w „Taterniku”, a także za granicą (AJ, AAJ, HJ), ma też własne rozdziały w książkach zbiorowych, np. albumach wyprawowych pod red. K.Saysse-Tobiczyka. Był głównym współautorem (wraz z Władysławem Janowskim) pierwszego szczegółowego, bardzo wnikliwego przewodnika po Sokolikach, „Skałki wzgórza Sokolik”, wydanego w 1994, z ilustracjami Wojciecha Waydy. Przedtem był wymieniany jako bardzo cenny współpracownik w przewodniku Jerzego Kolankowskiego „Skalne drogi Sudetów Zachodnich” z 1971 r. Udzielał się też we władzach wrocławskiego KW (1964-79). Pisał też wspomnienia – np. o Joachimie Wachowiczu (GiA).

Zmarł nagle 25 września 2005 w Tunezji w hotelowym basenie, chcąc ochłodzić się po upalnej wycieczce przez pustynię, po pełnym wrażeń wakacyjnym dniu, który szczęśliwie przeżył z najbliższymi. Pochowany został we Wrocławiu-Marszowicach we wtorek 4 października.

Grzegorz Głazek, bratanek

Tekst ten wykorzystuje i uzupełnia notkę biograficzną w Wielkiej Encyklopedii Tatrzańskiej Z. i W. Paryskich oraz artykuł Józefa Nyki ze strony www.nyka.home.pl , Gazeta Górska 30.09.2005).




  • Komentarze na forum Dodaj swój wątek

    No fajnie, pewnie byłem ostatnim uwalonym z Algebry [5]
    studentem w jego życiu.

    3-03-2010
    rbk17