12 września 2005 08:01

Uwaga na stare haki!

Od 3 sezonów regularnie wspinam sie z młotkiem i opukuję stare haki. Chciałbym więc przestrzec tych, którzy wspinają się bez młotka i radośnie wieszają w tkwiącym w ścianach złomie.


Zaledwie kilka spośród wielu przykładów złomu z tatrzańskich ścian (fot. Artur Paszczak)

Oceniam, że ok. połowa testowanych haków ma istotne uszkodzenia, a spośród nich kolejna połowa to całkowita „iluzja haka”. Po uderzeniu odpadają od nich ucha, pękają, lub po prostu wysypują się ze szczelin. Niektóre nawet dźwięczą czysto (sic!), poczym po wybiciu okazuje się, że tkwiąca w szczelinie część jest po prostu ażurowa, cienka jak żyletka polsilver. W ramach drugiej połowy z kolei, 50% wymaga solidnego dobicia, standardowo dobija sie ok. 1/3 długości, a niektóre nawet o połowę. Co ciekawe przy szarpaniu ekspresem hak nie rusza się, a to dlatego, że jest szczelnie zakitowany ziemią – dopiero uderzenie młotem powoduje jego ruch.

Tak więc z ogólnej liczby haków tylko 25% jest w porządku – z zasady haki są tym lepsze, im w łatwiejszym tkwią terenie, nieźle jest zazwyczaj na drogach uczęszczanych, szczególnie przez kursy.

Dlatego właśnie tak ważna jest akcja wybijania starych haków, którą rozpoczęlismy w tym sezonie (patrz news). Upoważnione zespoły będą usuwać stare żelazo, oczyszczać z nich rysy, a w tych miejscach, gdzie nie da się użyć asekuracji ruchomej będą wbijać nowe, solidne haki. Nie stanowi to ekwiwalentu akcji obijania i czyszczenia dróg w strefach sportowych, która wynika z „Porozumienia tatrzańskiego” – jest jedynie jej uzupełnieniem w strefach tradycyjnych.

Z funduszu „Porozumienia” zakupionych zostało kilkadziesiąt haków które będą sukcesywnie umieszczane na tatrzańskich ścianach. O szczegółach akcji będziemy informować przed następnym sezonem letnim, kiedy to wystartujemy na szerszą, mam nadzieję, skalę. Do tego czasu będziemy już wyposażeni w wiertarkę i taką ilość kotw, na jaką wystarczy nam funduszy. Pierwszą drogą, od jakiej planujemy rozpocząć prace, jest Wachowicz na Mnichu.

Artur Paszczak

Tagi:



  • Komentarze na forum Dodaj swój wątek
    Brak komentarzy na forum