18 sierpnia 2004 08:01

Magic Line powtórzona!

16 sierpnia ok. 24.00 Jordi Corominas, uczestnik katalońskiej wyprawy na niepowtórzoną Magic Line, stanął na szczycie K2 (8611 m n.p.m.).


Jordi Corominas (fot. K2 Magic Line 2004 Expedition)

Rano o 4.00 wspólnie z Oscarem Cadiachem wyruszył z obozu na wysokości 8100m, Oscar zdecydował się zawrócić. Jordi jednak kontynuował wspinaczkę trudnym technicznie terenem – długie fragmenty drogi pokonywał bez rękawic! Dodatkowo na ostatnich 100 m na podszczytowych polach zalegał świeży śnieg spowalniający wspinaczkę. Po zdobyciu szczytu Jordi zszedł do obozu trzeciego na Żebrze Abruzzi. W sumie podczas wspinaczki katalończyk spędził trzy noce z rzędu powyżej 8000 m.

Niestety ten sukces został okupiony wysoko, jeden z głównych filarów wyprawy katalońskiej Manel de la Matta zmarł 19 sierpnia w obozie I podczas wspólnego odwrotu z Oscarem Cadiachem linią Magic Line. Przyczyną śmierci był obrzęk płuc spowodowany zaawansowaną chorobą wysokościową.

Magic Line, biegnie południowo-zachodnim filarem drugiej góry świata, pierwszą próbę przejścia linii podjął Reinhold Messner w 1979 roku i on jest autorem nazwy. W 1986 zespół polsko-słowacki Wojtek Wróż, Przemysław Piasecki i Peter Božik przeszedł drogę, niestety Wojtek Wróż zginął podczas zejścia Żebrem Abruzzi.

Sezon 2004 na K2 obfituje w wydarzenia, od pierwszego od 3 lat zdobycia góry przez wyprawę włoską 26 lipca patrz news), na szczycie stanęło kilkudziesięciu wspinaczy, w tym Edurne Pasaban szósta kobieta na szczycie K2.

Niestety K2 podtrzymuje także swoją ponurą sławę, podczas próby zdobycia szczytu zginęło 3 Koreańczyków, 2 Rosjan, Irańczyk oraz wspomniany wyżej Katalończyk.

Mysza

Źródła: mounteverest.net




  • Komentarze na forum Dodaj swój wątek
    Brak komentarzy na forum