4 czerwca 2004 08:01

Nowe DDSy w Kluczwodzie i Kobylanach

Ostatni weekend Mariusz Biedrzycki vel Biedruń spędził pracowicie kolekcjonując DDSy. W Dolinie Kluczwody poprowadził w stylu RP-z, prawdopodobnie jako pierwszy, Stolnicę Wprost VI W na Zamkowej Skale III, drogę o wyjątkowo złej jakości skały na starcie i ładnym finiszu. Smutne Mrówy VI.1 (W) na Zamkowej Skale II zyskały przejście PP-z zgodnie z linią drogi zaznaczoną w przewodnikach (pierwotna wycena z przewodnika Barana-Opozdy VI.1+), ponieważ zarówno autor pierwszego prowadzenia (Jan Malik 1988), jak i autor pierwszego powtórzenia (Mariusz Biedrzycki 1989) trawersowali nad jedynym ringiem w lewo do Struny, omijając drugie trudne miejsce na wyjściu.

Przejścia RP-z doczekało się też Zacięcie Barana na Ciosowej Turni V+, bardzo ładna i w miarę bezpieczna droga. Wszystkie drogi Biedruń znał z przejść wędkowych w zamierzchłych latach osiemdziesiątych XX wieku. W Dolinie Kobylańskiej Biedruń poprowadził PP-z oryginalną wersję Lewej Kostkówki VI.3 (R). Przebieg drogi był konsultowany z autorem pierwszego przejścia Piotrem Korczakiem vel Szalonym, który wspinał się tego dnia na Szerokim Murze.

Po „konsultacjach społecznych” wariant, który Biedruń omyłkowo poprowadził tydzień wcześniej jako Lewą Kostkówkę, będzie się nazywał Wariant Biedrunia do Lewej Kostkówki VI.2+ (R). Na koniec, po nieudanym ataku z zakładaniem przelotów od dołu, w stylu PP-z padła Rysa Kozickiego VI.1+ (W). Ponieważ we wszystkich przewodnikach figuruje wycena VI+, a rysa ma odcinek o zaskakująco trudnych placementach, Biedruń wnioskuje, że nie była ona nigdy prowadzona klasycznie. Również pobliska Skośna Rysa wymaga korekty wyceny z V na V+.

Jak podaj Biedruń

Tagi:



  • Komentarze na forum Dodaj swój wątek
    Brak komentarzy na forum