29 listopada 2001 08:01

90 numer GiA

Dziewięćdziesiąty numer miesięcznika „Góry i Alpinizm” ukazał się tydzień przed Walnym Zjazdem Polskiego Związku Alpinizmu. Nic więc dziwnego, że to właśnie temu wydarzeniu poświęconych zostało gros artykułów. Redaktor naczelny zapytał czytelników o przyszłość PZA. W odpowiedzi napłynęło do redakcji kilka ciekawych wypowiedzi, które opublikowane zostały na łamach gazety. Przy okazji było to okazją do zaprezentowania zdjęć z kilku ostatnich Walnych Zjazdów.

29gia90

Wiele miejsca zajmują krótkie informacje z gór całego świata. Ostatnio wiele się działo w środowisku ludzi gór i redakcja informuje o tym Czytelników na bieżąco. Warto wspomnieć chociażby o informacjach o wystawach, pokazach filmów i slajdów, doniesieniach z dróg wspinaczkowych, gór wysokich i rejonów wspinaczkowych, a także niestety o wypadkach, jakich cała seria zdarzyła się w ostatnim czasie w Himalajach i Karakorum.

Smutnym elementem jest z pewnością wiadomość o śmierci dwóch wybitnych kobiet związanych z górami, a mianowicie Dady Stefańskiej, którą wspomina Tadeusz Wojtera i Zofii Radwańskiej-Paryskiej, o której pisze Andrzej „Baron” Skłodowski.

Nieco humoru wprowadził do zeszytu 90 GiA zapis czata przeprowadzonego z Piotrem Pustelnikiem na portalu onet.pl. Piotrek z właściwym sobie humorem i swadą odpowiadał na, niekiedy trudne i odrobinę kłopotliwe, pytania internautów, a całość okraszona została wieloma zdjęciami. Pytania były przeróżne i zahaczały z jednej strony o prywatne życie Pustego, a z drugiej o problemy światowego himalaizmu. Ciekawą historię wejścia na Khan Tengri (7100 m) zaprezentował Jarosław Woćko, który razem z Sylwią Bukowicką zdobył ten szczyt.

Niewątpliwym hitem numeru jest jednak artykuł Janusza Poręby zatytułowany „Alpejskie czterotysięczniki”. Autor przedstawia w nim 62 szczyty alpejskie wznoszące się na wysokość powyżej 4000 metrów. Swoje zestawienie ujął w formie tabeli, przedstawiającej położenie danego szczytu, nazwę i wysokość, punkty startowe dla dróg wejścia, różnicę wysokości pomiędzy punktem startowym a wierzchołkiem, a także czas potrzebny na pokonanie tej różnicy. Całość ilustrują liczne zdjęcia szczytów alpejskich i uwagi autora do ważniejszych wierzchołków.

Na zakończenie, już raczej dla rozrywki, Czytelnik znajdzie fotoreportaż z zawodów X-Games, jakie odbyły się w Filadelfii, a także anegdoty o Januszu Hierzyku, opowiadane przez Stanisława Worwę. Dla ukazania klimatu tych anegdot, pozwolę sobie zacytować jedną z nich:
„Zamarła Turnia, południowa ściana, Hierz wspina się z grupą kursową jako instruktor, są w połowie ściany wysoko nad piargami. Ścieżką ze Zmarzłej Przełęczy schodzi sznurek turystów. W pewnym momencie w dolinie daje się słyszeć dominujący damski głos:
– Stasiu, zapnij płaszczyk – cisza, ale nie na długo, po chwili znowu:
– Stasiu, zapnij płaszczyk… – i tak jeszcze kilkakrotnie.
Hierz nie wytrzymał. Jego przepity, donośny głos rozlega się gdzieś spod nieba na całą dolinę:
– No Stasiu, kurwa, zapnij żesz ten płaszczyk, jak mamusia prosi.”

Waldek Brygier




  • Komentarze na forum Dodaj swój wątek
    Brak komentarzy na forum