10 października 2000 08:01

Lato 2000 w Moku

Pogoda "jak zawsze" czyniła pewne utrudnienia wspinaczom, którzy niecierpliwie wyczekiwali pogodnego okresu oraz suchej skały, aby zmierzyć się z upragnionymi problemami. Niestety, oprócz kilkunastu dni "lampy" w 2. połowie sierpnia pogoda robiła niezłego psikusa dając tylko od czasu do czasu bezdeszczowy dzień.

W takich warunkach pogodowych dokonano wielu ciekawych, czasami trudnych i niestandardowych wspinaczek. Zazwyczaj jednak wybierano ściany bliskie i te które szybko wysychają – jak mawia Bodzio – "szpikulce", chociaż wspinaczki na ŻTM-ie , wschodniej Wielkiego Mięgusza, Pośrednim Mięguszu i Wołowej nie były rzadkością.

Liczba osób odwiedzająca tabor była znaczna – zwłaszcza w połowie sierpnia gdzie niektórzy wspinacze musieli sypiać w komórce koło śmieci – co jak wiadomo nie jest ani wygodne, ani przyjemne.

Na początku maja dwukrotnie próbowany był Ostatni Mohikanin V A3 w kotle Kazalnicy. Natomiast na początku czerwca Paweł Kopta Mirua i Monika Niedbalska Ruda przeszli słynny Wariant R VI.4 na wschodniej Mnicha. Paweł, który ostatecznie poprowadził całość trudności, po pierwszej próbie na dolnej rysie nie wierzył, że jest ją w stanie przejść w tym dniu (nie mógł porobić miejsc) – jednak za drugą próbą przeszedł ją klasycznie… Jeszcze kilka lotów na płytce na drugim wyciągu, okap OS – jak twierdzi łatwy ok. VI.2+ i w jeden dzień uporali się z tym problemem na Mnichu. Gratulacje.


Paweł Kopta Mirua świętuje zdobycie Mnicha (fot. Adam Pieprzycki)

W czerwcu próbowano jeszcze Pająki na Kazalnicy, a w lipcu Momę i Sen Zielonych Motyli na Turni Zwornikowej oraz Wachowicza na wschodniej Mnichu (Ibrahim coś mógłby o tym powiedzieć) ale niestety…

Pierwszego sierpnia na Mnichu od zachodu powstała droga autorstwa Artura Paszczaka i Michała Ziółkowskiego Zezwolenie na wiercenie VI+. Jest to ciąg wariancików bez stałej asekuracji i jak twierdzą autorzy bez większego znaczenia. Jest to droga poprowadzona na kościach na lewo od ringów… które wystają blisko Orłowskiego.

Następnego dnia Alicja i Artur Paszczak po zrobieniu Walki o Ogień i wyjściu Skłodowskim na czołówce Kopy Spadowej poprowadzili nowy wariant na płytach poniżej Żabiego Mnicha. Do przejścia potrzebne są tylko kości i friendy, a wspinanie jest w litej skale z dobrą asekuracją. Na starcie jest hak z pętlą i w ścianie jeszcze dwa haki (jeden z pętlą).

Kolejną drogą jest Ch… z Szatanem, która powstała po zmianie planów wspinaczkowych na pd.-zach. ścianie Niżnych Rysów. W tym samym dniu Damian Zięba i Remigiusz Kałuża powtarzają Miękkie Ruchy VI.2 na Czołówce MSW. Jest to 5. przejście, a 3. klasyczne (trudności przechodzą Wariantem Kajki na prawo od oryginalnego). Wcześniej drogę robili:

  1. J. Kowalik, K. Łoziński i P. Panufnik, 6 dni, luty 1984
  2. P. Panufnik i S. Piecuch, VI.1, wrzesień 1991, 1. klasyczne
  3. P. Drobot i G. Mikowski, VI.2, podniesienie wyceny, lato 1994
  4. M. Michałek, 1. solo, 2. zimowe, 2 dni, marzec 1998
  5. R. Kałuża i D. Zięba, VI.2 OS, sierpień 2000, potwierdzają trudności

11 sierpnia o następną nową drogę w rejonie Niżnych Rysów postarali się: Monika Szewczyk, Łukasz Dulec, Marek Dzieżok i Andrzej Machnik. Jest to droga Ch… z Igłami i oferuje wspinanie do IV (miejsce).

W kolejnych dniach nastała tzw. "lampa", która pozwalała na wspinanie w suchej skale na większości ścian wraz z Kazalnicą. W tym okresie w stylu AF miały powtórzenia Kant Filara VI.2 i VI.3 (Krzysztof Krawiec i Tomasz Wolszakiewicz 2xAF), jak i Filar Kazalnicy VII+ A1 (Michał Szymański, Wojciech Kurz).


Marcin Michałek na Kurtyce-Czyżewskim A3 na Kazalnicy (fot. Adam Pieprzycki)

Powtórzona została także droga na Kazalnicy  Kurtyka-Czyżewski VI+ A3 (Marcin Michałek, Adam Pieprzycki), a brak drugiej czołówki spowodował powrót o 3 nad ranem do schroniska. Droga oferuje bardzo ładne wspinanie zarówno klasyczne, jak i hakowe (dwa wyciągi – krótki A2 i drugi A3) z możliwością przejścia klasycznego. Przejście takie bez dobijania "boltów" byłoby bardzo "ciekawe" i moralne, gdyż tylko kilka (2-3) haków w trudnościach gwarantowałoby utrzymanie ewentualnego odpadnięcia.

Wreszcie solowego przejścia i to w stylu OS doczekała się droga Dag VI.2 na Kotle Kazalnicy. Autorem przejścia jest Łukasz Müller. Według Łukasza była to "niezła zabawa" z dwoma trudnymi wyciągami, z tym że pierwszy VI.1+ jest bardziej wytężający niż następny VI.2… Przejście tego "psychicznego klasyku" jest 4. powtórzeniem klasycznym i jest to najprawdopodobniej najlepsze (?) przejście sezonu w Moku – jak na razie.

Wcześniej drogę robili m.in.:

J. Kiełkowski i T. Piotrowski, 1. przejście, 1967,
Z. Czyżewski, 1. solo, 1979,
J. Gołąb, 2. solo, 12 h – najszybsze, 1996,
A. Marcisz i W. Vermessy, 1. przejście klasyczne OS, 1982,
P. Gromek i R. Malczyk, 2. przejście klasyczne RK, 1985,
P. Drobot i M. Smolarski, 3. przejście klasyczne OS, 1990,
teraz Łukasz…, 4. przejście klasyczne solo – Gratulacje!!!

Ważnym wydarzeniem jest 2. (?) przejście klasyczne oryginalnie Kantu Filara na Kazalnicy (1. przejście klasyczne RK G. Mikowski i A. Mucha 30 październik 1995). Wyczynu tego dokonali 22 sierpnia Krzysztof Krawiec i Jan Appelt, prowadząc go w drugiej próbie i określając trudności na VI.2+ – VI.3 RP-z (PP). Krzysiek już 18 sierpnia przeszedł tę drogę z Tomkiem Wolszakiewiczem 2xAF myśląc, że jest to wariant najczęściej chodzony czyli VI.2. Po przyjściu na tabor okazało się, że jest to najtrudniejsza wersja tej drogi, co zdopingowało Krzysztofa do podjęcia drugiej próby… tym razem już w pełni klasycznej.


Krzysztof Starek i Robin pod Kościelcem (fot. Adam Pieprzycki)

Wykorzystując dobrą pogodę drogę Kiełkowskiego VI.1+ na Kazalnicy (z obejściem okapu) przeszedł zespół Michał SkibaKrzysztof Starek. Jak sami twierdzą byli tam towarzysko z Mikserem i jego kursantami. Mikser już ponoć drugi raz zabrał kursantów na Zerwę… co znowu (?) wzbudzi oburzenie w (ortodoksyjnym) środowisku instruktorskim… No bo kto widział zabierać kursantów na Zerwę – "świętą" ścianę.

Rekordowo (?) szybkiego przejścia doczekała się droga Polski Muppet Show VI A3 na Ministrancie. W 9. godzin Rafał Hyrny i Bogusław Kowalski (Bodzio) przechodzą tę już legendarną drogę…

Trochę więcej czasu potrzebowali na przejście tej drogi Marcin Michałek i Adam Pieprzycki, którzy zrobili ją w dniach 29-30 sierpnia kończąc drogę w potężnej zlewie. Dwa pierwsze klasyczne wyciągi Adam zaporęczował sam 29 sierpnia. Obecnie droga ma już kilka powtórzeń i ok. 20 stałych haków (w tym 8 nitów)lecz w trudnościach trzeba się asekurować samemu. Przydatne są jedynki i knife CVM, warto byłoby  mieć też rurpa. Każde przejście drogi obniża jej trudności hakowe i może już niedługo będzie to hakowy klasyk…

Pod koniec sierpnia Rafał Hyrny i Oskar Niesiobęcki przeszli w dwa dni Okap Rąb na Czołówce Kopy Spadowej. Trudności określili na hakowe – A?. "Być może pierwsze przejście? Pod okap Kunicki, trawers Tetrowej Cesty pod prąd i Paradą Słoni pod okap. Przejście okapu z ewidentną rysą( po środku zatarta kość) po przewinięciu rysą 10 metrów."

W sezonie (do połowy września) odbyło się około 23 przejść Kazalnicy w większości Małolatem, Schodami lub Ła-Pą ale jest to już regułą.

Dużo przejść miała zachodnia ściana Mnicha ze swoimi standardami. Po jednym przejściu otrzymały takie piękne drogi jak Wachowicz VI.2+ i Fereński-Kosiński VI.1+ na wschodniej Mnicha oraz Kant Hakowy VI.2 na zachodniej ścianie tego szczytu.


Adam Pieprzycki pod Parfaworą na Czołówce Mięgusza VI.3 (fot. Robert Rokowski)

Na Czołówce MSW najbardziej popularne były jak zwykle te same drogi, a przejścia otrzymały także: Psia Krewka i Ładne Kwiatki oraz Prawy i Lewy Dziadek.

Statystycznie rzecz ujmując na ŻTM-ie Filar Grońskiego otrzymał 17 przejść a  środek tylko 2. Na Wołowej Turni przejścia otrzymały: Surdel (2), Pająki (1).

Na wschodniej Wielkiego Mięgusza uczęszczane były tylko dwie tzn. Kurczab i Świerz, a na Pośrednim: Mączka (1), Świerz (1-2?) i Grzybek (1). 

Po woli lato się kończy. Praktycznie od początku września zamknięty był tabor i trochę go brakuje osobom, które lubią lub mogą wspinać się we wrześniu. Może w następnych latach mógłby być czynny do końca września? – bo wrzesień na taborze to już całkiem inna historia… (ach te misie jak można je lubić). 

 

NOWE DROGI

Galeria Żabiego – Lalkowy Mur w/g Cywińskiego
Lato Muminków V/V+Alicja i Artur Paszczakstyl OS?, 1 sierpień 2000, 1,5 h., Dwa wyciągi 1. V/V+ (45m) 2. V- (35m)

Mnich ściana zachodnia
Zezwolenie na wiercenie VI+, Artur Paszczak i Michał Ziółkowski, styl OS?, 2 sierpień 2000. Droga posiada trzy wyciągi 1. VI+, 2. VI – na półki i 3. VI + na pik (przez 2 ringi ?).

Niżne Rysy
Ch… z Szatanem II-III,  Aśka Nowak, Łukasz Dulęba, Marek Dzieżok i Andzej Machnik, 3 sierpień 2000
Ch.. z Igłami IV, Monika Szewczyk, Łukasz Dulec, Marek Dzieżok i Andrzej Machnik, 11 sierpień 2000

Czołówka Kopy Spadowej
Okap Romb A?
30,31 08 R.Hyrny i Oskar Niesiobęcki

SOLO

CzoCzołówka MSW
Grey Stone VI.1, Piotr Michalski, OS,
16 maj 2000

Wołowa Turnia
Pająki, Czesław Szura, 12 sierpień – jak sam twierdzi do przejścia klasycznego zabrakło wyobraźni. Jak na razie (?) najlepszy styl przejścia miał A. Mucha i D. Malec VI.3 2xA0 (z V+ A1) w 1997

Kazalnica
Filar VI.2 A1, Cz. Szura, 14 sierpień 2000

Czołówka MSW
Starek-Uchmański VI+, Adam Pieprzycki, OS (zapychowym zacięciem), 19 sierpień 2000

Mniszek
Śmigło 2xA0 (wariant hakowy),  Ł. Muller, 19 sierpień 2000

Kocioł Kazalnicy
Dag VI.2 OSŁ. Müller,  21 sierpień 2000 – PRZEJŚCIE SEZONU

Kazalnica
Filar VI.2 A1,  M. Tomaszewski, 22 sierpień 2000, 4,5 h

POWTÓRZENIA

Mnich
Wariant R VI.4 RP, P. Kopta, M. Niedbalska, 4 czerwiec 2000, 8(?) przejście

Kazalnica
Kant Filara VI.2, Dawid Cieszyński, Jacek Skrzypczyński, styl ?, 21 czerwiec, jak piszą "było ostro"
Kant Filara oryg. VI.3 RP, Krzysztof Krawiec i Jan Appelt, 22 sierpień 2000
Epitafium VI.2, G. Skorek i J. Gołąb, OS?, 19 sierpień
Kurtyka-Czyżewski VI+ A3, M. Michałek, A. Pieprzycki, 20 sierpień 2000
Kiełkowski VI.1+ – z obejściem okapu, M. Skiba i K. Starek, OS, 23 sierpień 2000

Czołówka MSW
Miękie Ruchy VI.2 OS, Remigiusz Kałuża i Damian Zięba, 3. klasyczne, 5. w ogóle, 3 sierpień 2000
Parfawora VI.3 OS?, M. Szymański, W. Kurz, J. Gołąb, 7. przejście, 20 sierpień 2000

Ministrant
Polski Muppet Show VI A3, R.Hyrny , B.Kowalski, 9h, 27 sierpień 2000;
M. Michałek i A. Pieprzycki 29-30 sierpeiń 2000 – dwa pierwsze klasyczne wyciągi A. Pieprzycki solo 29 sierpnia. 

Adam Siwy Pieprzycki

Tagi:



  • Komentarze na forum Dodaj swój wątek
    Brak komentarzy na forum