9 sierpnia 2000 08:01

Ruch na Podzamczu

Bardzo dobrymi wynikami może poszczycić się krakowianin Sebastian Wutke. Przeszedł on w ostatnim czasie trzy sztandarowe drogi na Wielkiej Cimie (Podzamcze) – Charitkę VI.5+, Krucjatę trzeźwości VI.6 oraz Potęgę Trójkątów VI.6+. Sebastian porównuje trudności Potęgi Trójkątów do poprowadzonej przez niego wcześniej na Dupie Słonia (Będkowska) drogi Ogrody Rozkoszy ziemskich (już po obrywie kawałka skały).

Zaczyna się coraz większa dyskusja nad wyceną Czystej formy – czy jest to jeszcze VI.5+, czy też może aż VI.5+/6? Droga została ostatnio powtórzona przez Jana Karpiela, Szymona Marcińczaka z Łodzi (zrobił również Archaiczne techniki ekstazy) i przez Leszka Milczarka. Jest to wielki "come back" tego znakomitego wspinacza – przy przerwie we wspinaniu trwającej 9 lat i przy półrocznym treningu patentowanie drogi zajęło mu równo 1 godzinę!

2 sierpnia Monika Delma Pawlica poprowadziła w Podzamczu Wulkany miłości VI.5+/6. Patentowanie drogi zajęło jej 2 tygodnie. Przed prowadzeniem Wulkanów rozgrzewkowo pociągnęła "Prostowanie Kochanka z Czeremchowej" VI.5/5+.

Eliza Kubarska poprowadziła Mandalę życia VI.5.

Przed przejściem Wulkanów miłości przez Monikę zostały one poprowadzone przez Sebastiana Wutke, Marcina Tralskiego i Piotra Żuchowskiego. Marcin Tralski poprowadził też Krucjatę trzeźwości – było to 12. przejście tej drogi (11. był Sebastian).

Pół miesiąca przed swoimi 18. urodzinami Tomek Łaptaszyński z Łodzi przeszedł Krucjatę trzeźwości VI.6. Było to 13. prowadzenie tej wymagającej drogi. Natomiast Piotr Żuchowski poprowadził nową VI.5 na Dużej Cimie. Droga ta jest logicznym połączeniem Pulsu Jazzu VI.4+ z Zaletami Minety VI.4+. Nowa kombinacja nosi nazwę Błagam, nie przeceniajcie.

 

Marek Łaptaszyński

Tagi:



  • Komentarze na forum Dodaj swój wątek
    Brak komentarzy na forum