|
Dodał
|
Katia Wojsław
|
Rodzaj skały
|
Wapień |
Wysokość
|
18m
|
Liczba dróg
|
23 |
Współrzędne geograficzne
|
|
|
Opracowanie: Artur Pierzchniak
Zdjęcia: Jacek Bronowski
Diabelskie Mosty to wysoka, ok. 25-metrowa, atrakcyjna skalna turnia. Leży w starym, dębowo-bukowym lesie tuż przy drodze Janów-Żarki. Skała stoi na terenach Rezerwatu Parkowe. Więc zachowujemy ciszę i nie śmiecimy! Skała leży prawie bezpośrednio przy drodze. Ma to swoje złe strony - hałas, spaliny i śmieci zostawione tutaj przez turystów. No niestety, ale skałę i tak warto opisać, ponieważ znajduje się tu cały szereg ładnych, długich i trudnych dróg. Również tych łatwiejszych.
Na skale znajduje się wiele trudnych dróg od VI.4 do VI.5+ autorstwa P. Haciskiego i M. Szymanka. Jest to jedna z niewielu skał w tej części Jury Północnej z tak dużym zagęszczeniem trudnych dróg. Ale są też drogi łatwiejsze od IV+.
Lewa i środkowa część skały to syte przewieszenia i przewaga trudnych dróg. W dalszej części skały mamy wspinanie płytowe po dobrych dziurach i rysowe po drogach znacznie łatwiejszych. Tutaj najwięcej działali T. Skoczylas i M. Mińczuk, swoje trzy grosze dorzucił tutaj też A. Pierzchniak.
W przewieszeniu skały możemy po wspinać nawet w deszczowe dni, a latem można schować się w cieniu lasu i zaznać chłodu skały.
Dojazd
Dojazd z Janowa, bądź z Żarek i Siedlca. Stajemy na dużym parkingu przy przecięciu się drogi z Siedlca z drogą Złoty Potok - Żarki. Z parkingu idziemy ok. 250 m szlakiem w kierunku Żarek. Skała jest dobrze widoczna z drogi. Jest od niej oddalona zaledwie kilkanaście metrów. Dobrą poglądową mapę tego terenu znajdziecie tutaj.
Historia
Na Diabelskich Mostach wspinano się już w latach 80. XX wieku. Działał tu głównie Jacek Kaczmarczyk-Potok. Prowadził on niektóre łatwiejsze TRADy oraz wytyczał trudniejsze linie na wędkę, np. dzisiejsze Diabelskie Sztuczki (kiedyś Ser) i rysę Czarci Rowek.
Na Diabelskich Mostach pierwsze drogi spitują Artur Pierzchniak i Mariusz Szymanek w 1995 roku. A są to niełatwe Pandemonium i Zanikający Biceps. Potem skała idzie na kilka lat w zapomnienie. Dopiero w 2006 roku budzi się ze "snu". Wtedy Paweł Haciski, Wojtek Krzanowski, Artur Pierzchniak, Mariusz Szymanek, Tomek Skoczylas i Maciek Mińczuk z własnych funduszy i po części ze wsparciem wydawnictwa "Ring" obijają i prowadzą wszystkie nowe istniejące linie.