Tomek Mackiewicz pod granią Mazeno!
Tomek Mackiewicz z polskiej mikro wyprawy Justice for All samotnie posuwa się w górę na Nanga Parbat.
Tomek Mackiewicz w jamie śnieżnej
(fot. nangadream.blogspot)
W poprzednim newsie podaliśmy, że „Tomasz Mackiewicz dysponując niewielką ilością zapasów, wyszedł z obozu II (6100 m) w kierunku obozu III”. Zaledwie zostało to opublikowane, na jego blogu ukazało się kilka wpisów, ilustrujących działalność w ostatnich dniach:
- 5 luty: Od 2-go siedzę w trójce – udało mi się przebić. Jutro spróbuję na 7400, choć na razie piekło. Ja pod śniegiem(obóz jest w jamie śnieżnej – przyp. JK) tlenu mało łeb boli ale to nie obrzęk. Mało piję.
- 6 luty: godz. 3.50 rano GMT, wysokość 6586 m.
- 6 luty: godz. 2.41 po południu GMT, wysokość 7147 m. Wiatr na grani Mazeno z 80km/godz. Kibluję do rana i zobaczę.
- 7 luty: Noc słaba na zboczu 40 stopni. Ryłem platformę pod namiot w silnym wietrze. Zmarniały jestem ale spróbuję pchnąć do szczytu dziś bo słońce i wiatr słaby. Jutro zejście.
Trasa wyprawy Justice for All
(fot. nangadream.blogspot)
Wynika z tego, że Tomek założył biwak już blisko grani Mazeno, znacznie powyżej przełęczy Mazeno Gap (ok. 6700 m). Po osiągnięciu grani, dalsza część drogi Schella prowadzi już po stronie doliny Diamir. By obejść partie skalne należy znacznie się obniżyć. Prognozy rzeczywiście są dobre, więc trzeba Tomkowi życzyć dużo szczęścia i wytrwałości.
Janusz Kurczab
Źródła: czapkins.blogspot.com
- Polski Himalaizm Sportowy (PHS): czym jest i zasady rekrutacji
- Quo vadis, polski alpinizmie?
- Laila Peak 2021 – Fundacja Kukuczki zbiera fundusze
- K2 musi poczekać. Nie będzie polskiej zimowej wyprawy w sezonie 2020/21
- Denis Urubko o polskim himalaizmie: „wiele słów, wiele wymówek”
- Zgrupowanie Grupy Młodzieżowej i Polskiego Himalaizmu Zimowego w Dolinie Kieżmarskiej
- Batura (7795 m) celem zimowej wyprawy programu Polski Himalaizm Zimowy
- Fundacja Kukuczki: „Nasze Skały”, dzieci Tomasza Mackiewicza i rodzina Maćka Berbeki – największymi Beneficjentami wpłat 1%
- Koniec wyprawy PHZ na Lhotse. Himalaiści rezygnują ze względu na niebezpieczne warunki
- Icefall dalej broni dostępu do Everestu i Lhotse