1 czerwca 2012 11:37

Przygoda w Tatrach z Fundacją Na Start im. Basi German

Fundacja Na Start im. Basi German wraz z Miejskim Ośrodkiem Pomocy Społecznej w Krakowie zorganizowały w ostatni weekend maja wyjazd w Tatry dla dzieci ze wszystkich krakowskich Rodzinnych Domów Dziecka.


Na Hali Gąsienicowej (fot. Piotrek German)

Wielu z naszych podopiecznych było pierwszy raz w prawdziwych górach. Dzieci były wyraźnie podekscytowane i po prostu szczęśliwe – relacjonuje koordynator projektu Andrzej Radwański.

W sobotę, po przybyciu do Zakopanego, grupa odwiedziła Centrum Edukacji Przyrodniczej TPN przy ul. Chałubińskiego, gdzie obejrzała ekspozycję przyrodniczą oraz filmy o Tatrach. Potem wykwalifikowani przewodnicy tatrzańscy – Klaudia Tasz, Adam Marasek, Andrzej Marasek i Marek Radwański – poprowadzili uczestników  na Halę Gąsienicową. Obiad w Murowańcu i – dla chętnych – spacer nad Czarny Staw Gąsienicowy.


Klaudia Tasz prowadzi grupę nad Czarny Staw Gąsienicowy

Po kolacji następne atrakcje: Klaudia Tasz opowiadała o tatrzańskich niedźwiedziach oraz (jako utytułowana zawodniczka) poprowadziła specjalnie przygotowaną prezentację nt. skialpinizmu, pokazując slajdy i filmy o tej widowiskowej dyscyplinie. Ciekawą propozycją był również pokaz Adama Maraska, który opowiadał i wyświetlał filmy o ratownictwie i działalności TOPR.

Dzień zakończył się bardzo emocjonującym quizem o Tatrach, w którym dzieci wygrywały drobne upominki.


Nad Czarnym Stawem Gąsienicowym (fot. Piotrek German)

Niedziela rozpoczęła się już o 6:00 rano, gdy część dzieci wyszło na „łowy fotograficzne” z doświadczoną w tej materii przewodniczką tatrzańską – Bożeną Wajdą. Wyjście było bardzo owocne; dzieciom udało się podejrzeć świstaki oraz grupę aż 14 kozic nieopodal szlaku.

„Zastanawialiśmy się, jak będzie ze wstawaniem w niedzielę” – mówią opiekunowie.  Podglądanie dzikich zwierząt wymaga bardzo wczesnej pobudki. Samodyscyplina była jednak niesamowita. Dzieciaki wróciły szczęśliwe i dumne z siebie.

Pozostali uczestnicy, z przewodnikami Klaudią Tasz, Adamem Maraskiem i Markiem Radwańskim, zdobyli Mały Kościelec. Organizatorzy zaskoczyli dzieciaki jeszcze na sam koniec. Po obiedzie w Murowańcu, przed zejściem do Kuźnic, urządzili losowanie nagród specjalnych (markowych plecaków).

Noclegi i wyżywienie zawdzięczamy firmie Salewa Polska oraz schronisku Murowaniec na Hali Gąsienicowej. Upominki dla dzieciaków ufundował sklep Polar Sport, a TOPR podarował filmy edukacyjne o bezpieczeństwie w górach oraz wyprawach ratunkowych.

Ten weekend to takie magiczne dni – podsumowuje Klaudia Tasz, przewodnik tatrzański. – Prognozy były kiepskie, tymczasem dobra pogoda wydawała się podążać za nami. Gdy doszliśmy do schroniska, rozpadało się. To samo w niedzielę. Powrót do Kuźnic udał się również przy lazurowym niebie. Wszyscy mamy ogromną satysfakcję z owocnie spędzonego czasu. Góry zrobiły na dzieciach niesamowite wrażenie. Myślę, że będą długo pamiętać tę wyprawę.

Andrzej Radwański

Tagi:



  • Komentarze na forum Dodaj swój wątek
    Brak komentarzy na forum