Fiński flash na Crown of Aragorn 8B
Świetne przejście zrobił ostatnio w Hueco Tanks Nalle Hukkataival. Fin dołączył do wąskiej grupy boulderowców, którym udało się pokonać stopień 8B w stylu Flash. A dokonał tego na problemie Crown of Aragorn (było to zarazem pierwsze przejście flashem tej przystawki), który uznał zresztą za wzorzec w swoim stopniu.
Nalle na Crown of Aragorn 8B FL:
Boulderowy rekord FL należy od niedawna do Daniela Woodsa. Pod koniec listopada Amerykanin przeszedł w tym stylu Entlinge 8C w Murgtal (Fred Nicole, 2005). Sam co prawda uznał problem za mocne 8B+, niemniej było to absolutnie fenomenalne przejście, jakiego wcześniej nikt przed nim nie zrobił. Dwa lata wcześniej doskonałym przejściem zaskoczył Adam Ondra, który wspiął się w pierwszej próbie na Confession 8B+ w Cresciano. Czech również delikatnie niżej wycenił wówczas boulder Grahama, stawiając przy nim 8B.
Wśród pogromców 8B FL znajdują się również Paul Robinson (Nagual w Hueco Tanks, 2007), wspomniany Adam Ondra (Confession w Cresciano, The Power of One w Rocklands), James Pearson (Ganymede Takeover w Brione, The Great Shark Hunt w Chironico, Schule des Lebens w Ticino).
A wracając do Fina, poza Crown of Aragon w Hueco padło również m.in. Terre de Sienne 8B i Esperanza 8B+. Poniżej Nalle na Esperanza – na zdjęciu i na filmie:
Brunka
Źródła: 27crags.com
- Kto pierwszy powtórzy „Burden of Dreams” 9A? Tym razem próbują Shawn Raboutou i Giuliano Cameroni
- W fińskiej krainie Deep Water Solo: w akcji Sami Koponen i Nalle Hukkataival
- Trwają boje o pierwsze powtórzenie „Burden of Dreams” 9A…
- Spacerkiem po Bleau. Nalle Hukkataival na słynnym Black Circuit – filmowo
- Nalle Hukkataival trzeci na „Sleepwalker” 8C+
- Nalle Hukkataival powtarza „La Rustica” i zdecydowanie stawia na 8C
- Dwa razy „Hazel Grace” 8C – dla Hukkataivala i Moroniego
- Highball „Deal with the devil” 8B z historią w tle
- Charles Albert robi pierwsze 8C+ w Fontainebleau
- Nalle Hukkataival na Taipan Wall – powstaje 3-wyciągowa The Great Affair (33)
Dziń dybry [1]
Mam nadzieję, że to nie H5N1 ;)
rocko