17 listopada 2011 09:18

Pierwsze wejście na Gujung (6310 m)

W październiku br. w zachodnim Nepalu, w rejonie bardzo rzadko odwiedzanej przez obcokrajowców doliny Kojichuwa, działała brytyjska wyprawa w składzie: Mick Fowler, Dave Turnbull Graham Desroy i Jon Ratcliffe.


Zachodnia ściana Gujung (6310 m)
(fot. Mick Fowler)

Po siedmiodniowym treku z lotniska koło wioski Rara Lake do doliny i kolejnych trzech aklimatyzacyjnych dniach spędzonych na okolicznych szczytach (do 5300 m) grupa podzieliła się na dwa zespoły. Fowler i Turnbull za swój cel wybrali zachodnią ścianę dziewiczego szczytu Gujung (6310 m), nazywanego też Mugu Chuli. Linia ich wspinaczki wiodła wybitnym lodowym kuluarem o trudnościach szkockiej „piątki”, a następnie przez dwa duże pola lodowe połączone diagonalnym trawersem biegnącym lodowo-mikstowym terenem.


Mick Fowler podczas wspinaczki na Gujung
(fot. Dave Turnbull)

Ponad górnym polem lodowym znajdowała się bariera o mikstowym charakterze, która otwierała drogę do podszczytowych pól. Czwartego dnia wspinaczki zespół osiągnął wierzchołek. Ponieważ zjazdy linią wspinaczki byłyby mocno problematyczne z uwagi na znalezienie bezpiecznych stanowisk i pogarszającą się pogodę, Brytyjczycy postanowili schodzić trudnym terenem na północny-wschód na przełęcz oddzielającą Gojung od szczytu oznaczonego jako Pt. 6264 m. Wymagało to od nich wejścia na dziewiczy wierzchołek Pt. 6264 i zejścia ostrą granią na północ. Infekcja gardła Turnbulla i zła pogoda w znacznym stopniu opóźniła ich zejście granią, a następnie pokrytymi świeżym śniegiem stokami zachodniej flanki.

Podczas całej akcji górskiej Mick i Dave zaliczyli osiem biwaków: jeden pod wejściem w ścianę, trzy w ścianie, jeden tuż pod wierzchołkiem, dwa w zejściu i jeden na lodowcu po zejściu z góry. Swoją wspinaczkę na liczącej 1100 m wysokości zachodniej ścianie Gojung, Mick i Dave wycenili na ED (1500 m wspinania).

W międzyczasie pozostali członkowie wyprawy Desroy i Ratcliffe eksplorowali dolinę i dokonali wejścia na nienazwany szczyt o wysokości 5800 m, na zachód od przełęczy Kojichuwa. Próbowali też wejścia od wschodu na szczyt oznaczony na mapach jako Pt. 5623, jednak z uwagi na fatalnej jakości skałę musieli się wycofać.

***

News powstał na podstawie relacji Lindsaya Griffina ze strony thebmc.co.uk.

Wilan




  • Komentarze na forum Dodaj swój wątek
    Brak komentarzy na forum