Odyseja Szalachy

Święto Niepodległości godnie uczcił Krzysiek Szalacha spędzając uczciwie dzień na ciężkowickim Ratuszu. Jako, że warun można było uznać za przedni, nie dziwi więc, że rzeszowianin zmógł się z epicką Odyseją Dotyku 1.

Krzysiek Szalacha trzyma oblaków „Odysei”
(fot. arch. Krzysztof Szalacha)

„W ciężkowickiej skali wyceniany powinien być na VI.5+ BU. Ale istotniejsze jest to, że sam problem jest po prostu wyjątkowy. Trawers obłą półką, na którym ostatnie 12 ruchów to wspinanie na samych rękach! – tak jest najłatwiej i właściwie żaden przechwyt z miejsca nie jest trudny. Coś pięknego” – pisał przeszło 11 lat temu Rafał Nowak na wspinanie.pl. Od tego czasu nic się nie zmieniło, czyli urody problemowi nie ubyło. Autorem pierwszego przejścia został Dawid Skoczylas, który ubiegł całą ówczesną czołówkę polskich boulderowców oblegającą masowo obłą rampę…

Choć autor wystrzegł się jednoznacznej wyceny problemu to z czasem została ona przetłumaczona z ciężkowickiego VI.5+ na 7C+. Niemniej jednak pojawiły się w środowisku głosy, że zasługuje na więcej.

(sat)

Źródła: facebook.com