4 listopada 2011 10:37

Krótki przystanek Frankenjura – Adam Ondra na kolejnej jedenastce

Warunki na Franken testował ostatnio Adam Ondra. 30 października przeszedł na Grünen Hölle kolejną jedenastkę  – The Man That Follows Hell Markusa Bocka.

Bock poprowadził The ManThat Follows Hell dwa lata temu. Rozwiązał tym samym stary, liczący około 20 lat projekt Milana Sykory, będący prostowaniem startu Kawaschuwu 8c+ Manuela Brunna. Przewieszony na 40 stopni, palczasty ekstrem wycenił na 11+/9a+.

Ondra zrobił prawdopodobnie dopiero pierwsze powtórzenie i przy okazji delikatnie skorygował trudności na mocne 11,  dodając, że różnica między Kawaschuwu i The Man… wg niego nie sięga dwóch stopni (w sumie Czech poradził sobie z drogą w ciągu 30 minut plus dwa dni w ubiegłym roku).

No cóż, trudno znaleźć drugiego, który miałby taką bazę porównawczą na Franken. W 2009 roku Adam zaliczył prawdziwy maraton na frankenjurajskich jedenastkach. Padła wówczas między innymi Corona 11+ na Schneiderloch (pierwsze powtórzenie po Markusie Bocku) i seria dróg za 11: The Esential, Pantera, Der Heilige Gral. Rok wcześniej 16-letni wówczas Czech wpinał się do łańcucha Unplugged i tej najsłynniejszej – Action Directe.  


Adam na „Corona” 11+ (fot. Vojta Vrzba)

Brunka

Źródła: ukclimbing

Tagi:



  • Komentarze na forum Dodaj swój wątek
    Brak komentarzy na forum