Korona Ziemi. Nie-poradnik zdobywcy. Artur Hajzer zmienia historię alpinizmu
Na początku grudnia, pod intrygującym tytułem „Korona Ziemi. Nie-poradnik zdobywcy”, ukaże się książka Artura Hajzera. Książka będzie miała formę albumową a treść wedle słów autora sensacyjną.
Hajzer z właściwą sobie swadą w zapowiedzi książki pisze:
„Nie zdobyłem Korony Ziemi i nawet nie zamierzam jej zdobywać. Dlaczego więc napisałem tą książkę?
Kiedy nie wiadomo o co chodzi, to z reguły chodzi o pieniądze, kobietę, sławę lub o pasję. Jak było w moim przypadku?
No cóż…zachęcam, by przeczytać i znaleźć odpowiedź na kartach tego dzieła. Tak czy owak, gdy zainteresowałem się tematem, tak bardzo zaczął on mnie fascynować i wciągać, że nie mogłem już przestać. Dokopałem się do dziesiątek nowych, sensacyjnych informacji, których nie można już było tak po prostu odłożyć na bok. Doszło do tego, że – nie boję się tego zawyrokować – moja książka zmienia historię alpinizmu. Poza tym nie odmawiałem sobie szeregu refleksji, dygresji i ocen związanych ze współczesnym wspinaniem, alpinizmem i himalaizmem. Korzystałem z licznych okazji, by pokazać to, co dzieje się w górach i wokół gór za „kulisami”. Książka nie jest więc w żadnym stopniu ani pamiętnikiem, ani przewodnikiem. Nie można tu znaleźć schematów dróg na Aconcaguę czy McKinleya.
Poczuć za to można atmosferę tych gór i wczuć się w ich specyfikę. Można poczuć wręcz ich zapach, wyczuć trudność, odkryć ducha.”
Książka będzie bogato ilustrowana – na 184 stronach znajdziemy aż 213 zdjęć, ale najważniejsze wydają się zapowiadane sensacje:
- Nieprawdą jest jakoby Nanda Devi East zdobyta w 1939 roku była pierwszym polskim siedmiotysięcznikiem.
- Nieprawdą jest jakoby Path Morrow czy też Richard Bass byli pierwszymi zdobywcami Korony Ziemi.
- Nieprawdą jest, że Mount Vinson jest najwyższym szczytem Antarktydy.
- Nieprawdą jest, że Elbrus jest najwyższym szczytem Europy.
Książka znajdzie się w sprzedaży na początku grudnia, również w naszej księgarni.
Mysza
„Korona Ziemi” to będzie druga książka w dorobku Artura Hajzera. W 1994 ukazał się jego „Atak rozpaczy”.