28 września 2011 10:37

Dai Koyamada nadal w Szwajcarii, tym razem Sustenpass

Dai Koyamada nadal działa w Szwajcarii, jednak nie w Cresciano i nie w Magic Wood, ale na położnej wysoko w Alpach Szwajcarskich przełęczy Sustenpass (2259 m n.p.m.), gdzie znalazł idealne warunki do boulderowania.


Dai Koyamada na „Paradise lost” 8B/B+, pierwsze przejście
(fot. Ikuko Serata)

Japończyk, oprowadzany po miejscowych sektorach przez mocnego lokalsa Martina Kellera, zdążył już zebrać całkiem pokaźną liczbę problemów, w tym zrealizował jeden otwarty projekt Paradise Lost. Nowość znajduje się w sektorze Steingletscher, startuje Fruchte des zorns 8A/A+, a następnie przechodzi w Machine Gun 7C+/8A. Całość oscyluje podobno w trudnościach 8B/B+. Następnego dnia po przejściu Paradise Lost w błyskawicznym tempie padł jeszcze Ikarus 8B.

Natomiast ostatnie japońskie zdobycze to pierwsze powtórzenie Deadalusa 8B+ autorstwa Martina Kellera (przedłużenie Traumland 8A), Reve de faire 8B Freda Nicole i króciutka, 3-ruchowa Viagra 8A/A+. A  wszystko w jeden dzień.


Na „Deadalus” 8B+ (fot. Angela Wagner/angelawagner.ch

Po The Story of Two Worlds 8C (z nowym startem) w Cresciano Dai Koyamada planuje wrócić jak tylko temperatury spadną nieco w dół…

Nie próżnuje również Martin Keller, któremu w przerwach między wstawkami do własnego projektu, udało się przejść Ikarusa 8B+.

Brunka

Źródła: martinkeller.blogspot.com




  • Komentarze na forum Dodaj swój wątek
    Brak komentarzy na forum