20 września 2011 12:12

Ola Przybysz eksploruje w Baihe

Na grunt pierwszych prowadzeń Ola Przybysz wkroczyła w czerwcu tego roku i od tego czasu bardzo aktywnie działa pod Pekinem obijając nowe problemy. Tego ducha eksploracji u Oli wzmacnia nie tylko duży potencjał pod nowe linie (zarazem przewspinanie przez nią większości istniejących dróg w okolicznych rejonach), ale również łatwy, właściwie niczym nieograniczony dostęp do sprzętu.   

Zaczęło się w czerwcu od mocnego uderzenia. Pierwszym poważnym eksploratorskim krokiem Oli była bowiem Da maque 5.13c/8a+ w Baihe, która jak na razie jest nie tylko najtrudniejszą własną realizacją w jej dorobku, ale w ogóle najmocniejszą autorską drogą zrobioną przez Polkę.


Ola na „Da maque” 5.13c, swojej najtrudniejszej
autorskiej realizacji, Baihe, Ściana Wróbla

Tymczasem na początku września w Baihe pojawiła się kolejna propozycja Polki – Egyptian (Egipcjanin) 5.13a/7c+, linia wynaleziona przez Torstena Treufelda. O Egipcjaninie, biegnącym wschodnią ścianą rejonu Beginner Ola pisze między innymi:

Myślę, że główna trudność tej nowej propozycji to znalezienie odpowiednich patentów, które są bardzo nietypowe. Tak więc mimo, że sporo musiałam się nad drogą namęczyć, to razem z Katą (przyp. red. Katarina Rahikainer) uznałyśmy, że nie ma pewnie więcej niż 5.13a. W każdym razie, jakby ktoś przebywał w okolicy, to zapraszam do prób, bo to naprawdę porządny kawałek wspinu.


"Egipcjanin" i połogie dojście do niego widziane z daleka
(fot. Katarina Rahikainer)

Dużo więcej o pracy nad drogą przeczytacie na blogu Oli. A następne wpisy już pewnie z Tajlandii, a potem z Madagaskaru.  

Brunka




  • Komentarze na forum Dodaj swój wątek
    Brak komentarzy na forum