23 sierpnia 2011 14:32

Chan Tengri zdobyte. Projekt Śnieżna Pantera w jeden sezon nie padł

Od lipca w górach Pamiru i Tien-Shanu działał Tomek Kowalski (KW Warszawa),  jego celem było zdobycie w ciągu jednego sezonu 5 najwyższych szczytów byłego ZSRR.


Tomek na szczycie zdobytego 18 sierpnia samotnie Chan Tengri

„Snow Leopard Speed Ascent” niestety nie został w całości zrealizowany, Tomek w rekordowym czasie 28 dni wszedł na 4 z 5 siedmiotysięczników: Pik Lenina, Pik Korżeniewskiej, Pik Komunizma (Somoni) oraz 18 sierpnia Chan Tengri. Nie zdecydował się jednak na ostatni z listy Pik Pobiedy:

"W nocy nie mogę spać. Jest mi zimno i ciągle myślę, co mam zrobić. Jestem przerażony wizją samotnej wspinaczki na Pik Pobiedy. Do tego koniec sezonu, lodowiec się topi, na górze jest jedynie jeden Włoch, szlak zasypany. Na myśl, że musiałbym sam przechodzić kilka kilometrów lodowca, pas seraków, kolejne 6 dni (przy dobrej pogodzie) samemu gotować, jeść i spać przechodzą mnie dreszcze. Moja osłabiona psycha nie jest w stanie sprostać takiemu wyzwaniu.

Rano decyduję się zakończyć projekt. Nie jestem samobójcą i staram się nie podejmować zbyt dużego ryzyka. Gdyby choć jedna osoba była gotowa ruszyć ze mną na Pobiedę to jestem pewny, że udałoby się ją zdobyć. Tak pozostaje mi jedynie z żalem patrzeć na ogromne urwisko mojego piątego, niezdobytego szczytu. Wrócę za rok i zakończę to, co rozpocząłem dwa miesiące temu."


Piknik pod niezdobytym Pikiem Pobiedy – "Wrócę za rok, tym razem nie dam rady tam wejść"

Wyprawa Tomka mogła dojść do skutku dzięki Nagrodzie im. Andrzeja Zawady ufundowanej przez urząd miasta w Gdyni oraz wsparciu sprzętowemu sponsorów: 

  • Yeti,
  • WELD,
  • Maxim,
  • Camelbak,
  • GoPro,
  • Powerbreath,
  • Trailteam.pl,
  • AdventureFood,
  • TATERNIK.

O innych wyprawach Tomka, m.in. o Trawersie Denali oraz relację z wejścia na Chan Tengri można przeczytać na jego blogu magisterkowalski.blogspot.com.

Mysza


Polska Śnieżna Pantera

Pierwszą Polką, a zarazem pierwszym Polakiem (!) z tytułem "Śnieżnej Pantery" została w 1989 roku Amalia Kapłoniak z Krakowa, chociaż zdobyła "tylko" 4 siedmiotysięczniki ZSRR. W latach 1985 a 1989, ze względu na spór graniczny pomiędzy ZSRR a Chinami o Pik Pobiedy, do uzyskania tytułu "Śnieżnej Pantery" wystarczyło wejść na: Pik Komunizmu, Chan Tengri, Pik Lenina i Pik Korżeniewskiej.

Śnieżne Pantery z Pikiem Pobiedy:

Śnieżna Pantera w jeden sezon

„Śnieżną Panterę” w ciągu jednego roku zdobywano tylko dwa razy w historii. W 1991 roku dokonał tego mocny rosyjski zespół (W. Hriszczaty, W. Suwiga, S. Griczuk i M. Ismietow).

W 1999 doborowy team w składzie Denis Urubko, Andriej Mołotow zdobył pięć szczytów w 42 dni ustanawiając obecny rekord.




  • Komentarze na forum Dodaj swój wątek

    Gratulacje [2]
    Pełen szacunek Tomek

    23-08-2011
    Evilhomer